CELEBRITY
Czarzasty mówił o Hołowni i Nawrockim. Ten gest zwrócił uwagę prowadzącego

Szymon Hołownia ubiega się o posadę Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców. O ruch marszałka Sejmu zapytano Włodzimierza Czarzastego. — Życzę szczęścia — zapewnił lider Nowej Lewicy. Kiedy wspominał o poparciu ze strony prezydenta, wykonał nietypowy gest. Dopytywany przez prowadzącego, stwierdził, że to “gest miłości”. — Do Hołowni oczywiście — dodał.
Szymon Hołownia ogłosił, że złożył aplikację w naborze na funkcję Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców. W ocenie marszałka Sejmu jego szanse na objęcie tego stanowiska nie są wielkie, ale jeszcze tydzień temu “nie było ich wcale”.
Ukrainiec zatrzymany w sprawie wysadzenia Nord Stream. Prokuratura ujawnia kulisy
Włodzimierz Czarzasty mówił o Karolu Nawrockim. “Co to był za gest?”
Na antenie Polsat News do decyzji koalicjanta odniósł się Włodzimierz Czarzasty. — Życzę szczęścia. To dobrze, gdyby nasi ludzie, Polacy — bez względu na to, czy z PiS, czy z Polski 2050, czy z Platformy — awansowali w strukturach międzynarodowych — mówił lider Nowej Lewicy.
— Rozumiem, że w tej chwili jest taka sytuacja, że pan prezydent przede wszystkim, pan Sikorski… — kontynuował, ale przerwał mu prowadzący program Bogdan Rymanowski. — Co to był za gest? — zapytał. Kiedy polityk wspominał o Karolu Nawrockim, przewrócił bowiem oczami. — Gest miłości… do Hołowni oczywiście — odparł Czarzasty.
Gorsząca polityczna hucpa”. Święczkowski odpowiada Żurkowi
Szymon Hołownia w ONZ? Lider Nowej Lewicy reaguje
— Jeżeli pan Szymon Hołownia podjął taką decyzję, no to wydaje mi się, że bez wsparcia rządu, bez wsparcia struktur władzy w Polsce nie da się nic w tej sprawie zrobić — wyjaśnił wicemarszałek Sejmu.
Nawrocki przyznał, że na zeszłotygodniowym szczycie Rady Bezpieczeństwa ONZ poparł kandydaturę Hołowni, ponieważ “lobbował za wszystkimi polskimi kandydatami”, również tymi, z którymi nie dzieli m.in. poglądów. — Od tego jest prezydent Polski, aby wspierać polskich kandydatów w ONZ — oceniła głowa państwa. Na antenie Radia ZET podkreśliła również “pozapolityczne doświadczenie” marszałka Sejmu.
Były wiceminister ze zmienionym zarzutem. Grozi mu nawet 10 lat