Connect with us

CELEBRITY

Działacze umówili się na 0:0. On im wszystko popsuł w 63. minucie

Published

on

W ostatniej kolejce sezonu 1994/1995 o utrzymanie w Ekstraklasie drżało kilka zespołów ze Stalą Mielec i Petrochemią Płock na czele. Traf chciał, że oba zespoły miały się ze sobą zmierzyć. A ponieważ remis gwarantował utrzymanie jednym i drugiem, działacze ustalili, że nudne 0:0 będzie w tych okolicznościach najlepszym rozwiązaniem. Jakież musiało być ich zdziwienie, gdy w 63. minucie gola na 1:0 dla mielczan strzelił marzący o koronie króla strzelców Bogusław Cygan. I pochodzący z Rudy Śląskiej napastnik marzenie spełnił.

W sezonie 1994/95 Bogusław Cygan został sensacyjnym królem strzelców Ekstraklasy
Napastnik walczącej o utrzymanie Stali Mielec strzelił gola w ostatniej kolejce rozgrywek i zostawił za sobą takie gwiazdy jak Jerzy Podbrożny, Sławomir Majak i Jacek Dembiński
“Potrafił przestać 45 minut na boisku, a i tak zawsze strzelił gola. Trener Smuda mówił: “Gramy w dziesiątkę, ale muszę go wystawić, bo dzięki temu zaczynamy mecz od 1:0” — opowiadał w jednym z wywiadów kolega z boiska Cygana, Rafał Domarski
Po zakończeniu kariery król strzelców ekstraklasy pracował w kopalni i ledwo wiązał koniec z końcem
Więcej ciekawych historii przeczytasz w nowym serwisie PrzegladSportowy.Onet.pl. Sprawdź!

W ostatnim ćwierćwieczu Ekstraklasa miała kilku niespodziewanych albo nawet sensacyjnych królów strzelców. Wystarczy przypomnieć takie postaci jak Zenon Burzawa (21 goli dla Sokoła Pniewy), Adam Kompała (19 goli dla Górnika Zabrze) czy Grzegorz Piechna (21 goli dla Korony Kielce). Do tego grona należy też zaliczyć nieco zapomnianego króla strzelców, który 30 lat temu, w sezonie 1994/95 zadziwił kibiców w całej Polsce — Bogusława Cygana.

Pochodzący z Rudy Śląskiej Bogusław Cygan przez lata nie ruszał się ze Śląska — reprezentował barwy takich klubów jak Szombierki Bytom, Górnik Zabrze i Polonia Bytom. W końcu zdecydował się na zagraniczny wyjazd i w wieku 29 lat wylądował w Szwajcarii, by grać dla FC Lausanne Sports. Przygoda trwała ledwie kilka miesięcy — napastnik wrócił do kraju z powodów osobistych.

Zobacz także: Tak “Kiełbasa” podbił Polskę. Niedosyt czuje z jednego powodu
“Tak się to jakoś kiepsko ułożyło… Trzy lata tam miałem grać, a wróciłem po pół roku. Ojciec zachorował, więc uznałem, że moje miejsce jest przy nim. Zrozumieli ten argument. Zresztą wiele lat później zachowali się wspaniale. Leczenie taty było bardzo długie, z czasem stało się bardzo kosztowne. I oni wtedy mi pomogli” – opowiadał w rozmowie z dziennikiem “Sport”.

Po powrocie do kraju napastnik podpisał kontrakt ze Stalą Mielec, która lata świetności dawno miała za sobą. Celem mielczan, prowadzonych przez rozpoczynającego trenerską karierę Franciszka Smudę, było utrzymanie się w Ekstraklasie. Szybko okazało się, że bez Cygana byłoby to niemożliwe.

Boguś to był typowy “Hanys”, jak przyszedł do klubu, to trzeba było się nauczyć kilku zwrotów po Śląsku, bo nie rozumieliśmy, co mówi” – wspominał kolegę ze Stali Rafał Domarski w rozmowie z oficjalną stroną klubu. Jednak warto się było uczyć, by złapać z nowym kolegą wspólny język. Cygan regularnie trafiał do bramki rywali i nawet Franciszek Smuda przymykał oko na jego — nazwijmy to — specyficzny sposób poruszania się po boisku.

Zobacz także: Emmanuel Olisadebe ma nowe zajęcie. Wyjechał z Polski, małżeństwo nie przetrwało
“Potrafił przestać 45 minut na boisku, a i tak zawsze strzelił gola. Trener Smuda mówił: “Gramy w dziesiątkę, ale muszę go wystawić, bo dzięki temu zaczynamy mecz od 1:0” — opowiadał Domarski.

Bogusław Cygan w sezonie 1994/95 o koronę króla strzelców walczył m.in. z Jerzym Podbrożnym z Legii, Sławomirem Majakiem z Zagłębia Lubin i Jackiem Dembińskim z Lecha. Wszystko miało się rozstrzygnąć 18 czerwca 1995 r., w ostatniej kolejce ligowej. Tak się złożyło, że o utrzymanie w Ekstraklasie walczyło kilka zespołów. Były wśród nich Stal Mielec i Petrochemia Płock, które miały ze sobą zagrać i… zremisować. Taki wynik dawał utrzymanie i na taki wynik mieli umówić się przed meczem działacze. Takie czasy.

I na boisku przez długie minuty nic się nie działo. Niespodziewanie w 63. minucie gola na 1:0 dla Stali strzelił Bogusław Cygan. I dzięki tej bramce to on wysunął się na pierwsze miejsce w klasyfikacji strzelców. “Boguś, Boguś C, Boguś Królem, Ole” — niosło się po stadionie w Mielcu, o czym pisał dziennikarz Leszek Śledziona na oficjalnej stronie Stali. Ostatecznie gola na wagę remisu strzelił Rafał Siadaczka, Stal się utrzymała, a ulubieniec mielczan został królem strzelców.

Zobacz także: Plotka skończyła karierę znanego Polaka. Zaczął nowe życie
“Dopiero w szatni uwierzyłem w to, co się stało. Wszyscy rzucili się do mnie ze słowami: “Boguś, dziękujemy!”. Ale to ja im bardzo dziękuję, bo bez ich pomocy nie dałbym rady. Nie będę wymieniał wszystkich z nazwiska, bo mógłbym kogoś pominąć, a tworzyliśmy wtedy zgraną paczkę. Dwa puchary mi z tamtego czasu zostały: od PZPN-u i od Stali Mielec. Ten pierwszy wręczał mi Kazimierz Górski, ten drugi – Grzegorz Lato” – opowiadał Bogusław Cygan w rozmowie z “Przeglądzie Sportowym”.

Po zakończeniu kariery Bogusław Cygan próbował swoich sił w zawodzie trenera, pracował też przez wiele lat w Konsorcjum Ochrony Kopalń w dziale demontażu. Były król strzelców Ekstraklasy zmarł 15 stycznia 2018 r. po długiej chorobie. Miał 53 lata.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

CELEBRITY23 hours ago

Bartosz Bocheńczak: Czy ślepi euroentuzjaści zrozumieją, że to ich wina?

CELEBRITY23 hours ago

Agnieszka Kołodziejska, jedna z najbardziej lubianych prezenterek Radia Zet, po 17 latach zniknęła z anteny. Decyzję ogłosiła nagle, a pożegnanie ze słuchaczami przypieczętowała symboliczną piosenką. Co dalej z jej karierą? ____________

CELEBRITY23 hours ago

Koszty pójdą na właścicieli 🫢

CELEBRITY24 hours ago

Nagły zwrot akcji. Tusk wysunął pilne żądania wobec Nawrockiego

CELEBRITY24 hours ago

Zaskakujący wynik KO w najnowszym sondażu. Różnica z PiS jest naprawdę duż

CELEBRITY3 days ago

Historia sprzed lat 🤭 Więcej ➡️

CELEBRITY3 days ago

Pościg ulicami Gdyni zakończył się zaskakującym zwrotem akcji. Kobieta, która staranowała radiowóz, wciąż jest na wolności. Trwają poszukiwania.

CELEBRITY3 days ago

(…) musimy być też gotowi do tego, aby mieć odwagę, gdy przychodzi konflikt bądź wojna – mówił prezydent podczas obchodów Narodowego Dnia Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego. Do jego słów odniósł się Radosław Sikorski. Więcej w komentarzu 👇👇👇

CELEBRITY3 days ago

Niektórych zaboli ta szczerość! foto: AP

CELEBRITY3 days ago

Szczegóły ➡️

CELEBRITY3 days ago

Brigitte Bardot, ikona kina i obrończyni zwierząt, pozostawiła po sobie niezwykłe dziedzictwo. Co zaplanowała dla swojego majątku?

CELEBRITY3 days ago

Polonia w USA z niepokojem obserwuje wzrost deportacji. Nowe wyzwania i obawy związane z polityką imigracyjną administracji Trumpa.

Copyright © 2025 USAtalkin