CELEBRITY
Historyczne wydarzenie w Nowym Jorku. W roli głównej Lewandowski
W poniedziałek w Nowym Jorku miała miejsce wyjątkowa uroczystość. Jeden z najsłynniejszych budynków, Empire State Building, został podświetlony w biało-czerwonych barwach. Mistrzem ceremonii był kapitan reprezentacji Polski, Robert Lewandowski.
Poniedziałek upłynął pod znakiem małego zamieszania. Dziennikarze poinformowali, że Robert Lewandowski nie stawił się na zgrupowaniu kadry narodowej, które tego dnia rozpoczęło się w Warszawie. Potem media przekazały, że piłkarz FC Barcelony poleciał do Nowego Jorku. Potwierdziła to wpisem na Instagramie jego żona, Anna.
Z czasem prawda wyszła na jaw. “Lewy” poleciał do USA, aby wziąć udział w wyjątkowej uroczystości. W poniedziałek (10 listopada) Empire State Building został podświetlony na biało-czerwono. Okazją ku temu stało się Narodowe Święto Niepodległości, które w naszym kraju jest obchodzone 11 listopada.
Lewandowski udał się do Nowego Jorku, aby być mistrzem ceremonii. Nasz utytułowany piłkarz dokonał uroczystego włączenia świateł, które podświetliły Empire State Building w polskich barwach narodowych.
To wydarzenie ma wyjątkowy wymiar dla naszego kraju. Media doniosły, że polskie władze już od jakiegoś czasu starały się, aby w ten sposób uczcić Narodowe Święto Niepodległości. W tym roku miało to miejsce po raz pierwszy w historii.
Chciałem powiedzieć, że być tu to wielka przyjemność. Świętujemy Dzień Niepodległości. To światło dla wszystkich Polaków na całym świecie. To wyróżnienie dla całej naszej ojczyzny. Dla mnie osobiście to wielkie przeżycie. Jestem dumny, że jestem Polakiem – powiedział Lewandowski podczas uroczystości (cytat za Eurosport).
Przypomnijmy, że Polska odzyskała niepodległość w 1918 roku po 123 latach zaborów. 11 listopada wspominamy 107. rocznicę tamtego wydarzenia.
Tymczasem Lewandowski po krótkiej wizycie w Nowym Jorku powróci do Warszawy. Piłkarska reprezentacja Polski przygotowuje się do meczów eliminacji do MŚ 2026 z Holandią (14 listopada) i Maltą (17 listopada).
