Connect with us

CELEBRITY

I te dwie minuty po przerwie! ⚽ ➡️

Published

on

Nokaut w Sosnowcu! Raków Częstochowa nie pozostawił Rapidowi Wiedeń żadnych złudzeń, wygrywając aż 4:1 w czwartej kolejce fazy grupowej Ligi Konferencji. Klub, o którym od tygodnia jest głośno w całej Polsce za sprawą Marka Papszuna, rozbił Austriaków, a show skradł Lamine Diaby-Fadiga. Zwycięstwo Rakowa ma niebagatelny wpływ na ich dalsze losy w europejskich pucharach w tym sezonie.

Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Wielka burza z Markiem Papszunem. Takiego zamieszania już dawno nie było
Zaledwie tydzień minął od sensacyjnej informacji, która spadła na Raków jak grom z jasnego nieba: Marek Papszun negocjuje z Legią Warszawa. W ciągu tych kilku dni konflikt na linii Raków–Legia–Papszun zdążył podzielić nie tylko kibiców obu klubów, ale także wiele osób niezwiązanych bezpośrednio ani z Częstochową, ani z Warszawą. Dla Rakowa był to szczególnie trudny moment, bo wydarzenia zaczęły nabierać tempa, a ich kulminacją była środowa konferencja, na której żywa legenda klubu otwarcie oświadczyła, że chce zostać trenerem Legii i ma nadzieję, że stanie się to w najbliższym czasie.

Do pewnego momentu sytuację można było jeszcze jakoś tłumaczyć, jednak słowa Papszuna z konferencji przelały czarę goryczy. W czwartek rano mural poświęcony trenerowi — stojący w centrum Częstochowy jako symbol jego sukcesów — został “uzupełniony” napisem: “mógł być legendą”.

Powody do niepokoju kibice Rakowa mieli także pod względem sportowym. O ile przed przerwą reprezentacyjną drużyna Papszuna wracała na właściwe tory po słabym początku sezonu, o tyle pierwszy mecz po wybuchu całego zamieszania zakończył się fatalnie. Raków przegrał u siebie 1:3 z przedostatnim w tabeli Piastem Gliwice, i to w naprawdę kiepskim stylu.

A przecież już w czwartek czekało ich jedno z kluczowych spotkań sezonu. W Sosnowcu, z trenerem, którego myśli coraz wyraźniej krążą wokół Warszawy, Raków miał zmierzyć się z Rapidem Wiedeń. Dla częstochowian był to mecz niemal gwarantujący awans do fazy play-off Ligi Konferencji, podczas gdy Austriakom jedynie zwycięstwo dawało szansę na podtrzymanie marzeń.

Trudno było przewidzieć, jaką twarz Raków pokaże w tym spotkaniu i jak bardzo zamieszanie wokół Papszuna odbije się na drużynie oraz atmosferze w szatni.

Dwie twarze Rakowa Częstochowa. Nokaut w Sosnowcu
Piłkarze Rakowa od pierwszych minut ruszyli do zdecydowanego ataku. Raz prawą stroną Amorima, raz lewą Ameyawa, konsekwentnie nękali obronę Rapidu, choć w finalnych fragmentach akcji brakowało im odrobiny precyzji pod bramką Paula Gartlera. Przełom nastąpił w 21. minucie, gdy Patryk Makuch dynamicznie wpadł w pole karne. Arbiter Duje Strukan początkowo nie dopatrzył się faulu Ange Ahoussou, lecz po analizie VAR zmienił decyzję i wskazał na jedenasty metr. Jonatan Braut Brunes pewnym strzałem tuż przy słupku dał Rakowowi prowadzenie, a kibice Rakowa w końcu mieli powody do radości.

Na tym się nie skończyło. Częstochowianie atakowali bezzębny Rapid i podwyższyli na 2:0. Brunes popisał się znakomitym podaniem z lewego skrzydła, kierując piłkę idealnie pod nogi Diaby-Fadigi. Ten zwiódł rywala i bez wahania technicznym strzałem przy słupku wykorzystał sytuację, zdobywając swojego pierwszego — choć nie ostatniego — gola tego wieczoru.

Rapid po raz pierwszy zagroził bramce Rakowa dopiero w 44. minucie. Główka Janisa Antiste była jednak zbyt słaba i Oliwier Zych spokojnie ją złapał.

Piłkarze Rakowa byli tego dnia ofensywnie nakręceni. Już w 51. minucie kolejna składna akcja zakończyła się przepięknym, technicznym uderzeniem głową Diaby-Fadigi, który wyskoczył nad obrońcę Rapidu, przelobował bramkarza i podwyższył na 3:0.

Zaledwie dwie minuty później 24-latek skompletował hat-tricka, dopadając do zablokowanego strzału Makucha i pakując piłkę do siatki z powietrza.

W Sosnowcu oglądaliśmy prawdziwy nokaut. A gdy Raków nieco spuścił z tonu, Rapid zdołał odpowiedzieć honorowym trafieniem Janisa Antiste.

Co to zwycięstwo oznacza dla Rakowa? Zespół Papszuna po czterech kolejkach fazy ligowej Ligi Konferencji ma na koncie osiem punktów, co bardzo przybliża zespół do zagrania w fazie play-off tych rozgrywek

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAtalkin