CELEBRITY
Impas koalicji Tuska? Francuski dziennik ocenia dwa lata rządów
Francuski dziennik “Le Monde” twierdzi, że demokratyczna koalicja Donalda Tuska po dwóch latach rządów znalazła się w impasie. Dziennik wskazuje na błędy strategiczne, konflikty i słabą komunikację.
Co musisz wiedzieć?
Francuski “Le Monde” ocenia, że antypopulistyczna “rewolucja” Tuska się nie powiodła.
Dziennik wskazuje na konflikty z prezydentem, błędy strategii i komunikacji.
PiS utrzymuje ok. 30 proc. w sondażach, a Konfederacja może liczyć na ok. 15 proc. dzięki młodym.
Tytuł korespondencji z Warszawy brzmi: antypopulistyczna “rewolucja” się nie udała. Francuski dziennik widzi najwyraźniejsze od lat “widmo powrotu do władzy Prawa i Sprawiedliwości, wspieranego przez bardziej skrajną prawicę”. “Nigdy nie było tak wyraźne” – podkreśla “Le Monde”.
Dziennik przypomina, że wynik wyborów z 2023 r. uchodził za “demokratyczny cud” i “powrót do normalności”. Po dwóch latach rozczarowanie “jest ogromne”. Według gazety koalicja nie ma planu B, jest uwikłana w spory i “nie przeprowadziła strategicznej refleksji”, która pozwoliłaby “zyskać oddech i przezwyciężyć trudności”.
“Le Monde” wskazuje na połączenie barier instytucjonalnych, błędów strategii i złego zarządzania. Z powodu “fatalnej komunikacji” miały zostać przyćmione sukcesy rządu, takie jak odblokowanie funduszy unijnych, spadek inflacji czy zwiększenie wydatków socjalnych, a także aktywność
międzynarodowa.
Gazeta za strategiczny błąd uznaje postawienie na pełną konfrontację z prezydentem Andrzejem Dudą, zamiast prób uzgadniania ustaw ułatwiających życie obywateli, np. w ochronie zdrowia i mieszkalnictwie. Dodatkowo, zdaniem dziennika kohabitacja z prezydentem Karolem Nawrockim “zapowiada się jako gorsza” niż z Dudą.
Dziennik podaje też, że “zdumienie” wywołał skręt na prawo, co miało sprawiać wrażenie prowadzenia polityki “pod dyktando prawicowej opinii publicznej”.
Według “Le Monde” brak namacalnych efektów tej linii uderzył szczególnie w poparcie młodych. To miało skierować część elektoratu ku skrajnej prawicy i radykalnej lewicy. Przytacza, że PiS od lat utrzymuje stałe ok. 30 proc., a wybory prezydenckie pokazały potencjał Konfederacji na poziomie ok. 15 proc. dzięki głosom młodzieży.
Analizy cytowane przez dziennik wskazują, że partia Jarosława Kaczyńskiego nie byłaby w stanie rządzić samodzielnie i musiałaby szukać wsparcia skrajnej prawicy. Potencjalny drugi rząd PiS miałby być bardziej radykalny niż poprzedni. “Le Monde” podkreśla, że w zmaganiu z populizmami demokraci nie mogą pozwolić sobie na słabość ani brak odwagi.
