CELEBRITY
Incydent podczas kanonizacji. Papież natychmiast przeprosit

Papież Leon XIV dokonał w Watykanie pierwszej kanonizacji podczas swojego pontyfikatu. Na uroczystość przybyły tysiące wiernych z całego świata, w tym rzesze Polaków, bo obaj wyświęceni mieli silne powiązania rodzinne z Polską. Podczas przejazdu przez plac św. Piotra doszło do incydentu, który nieco speszył Ojca Świętego. Papież natychmiast poczuł się w obowiązku, by przeprosić.
Od niedzieli, 7 września, kościół katolicki ma dwóch nowych świętych. To Pier Giorgio Frassati (1901— 1925) i Carlo Acutis (1991-2006). Obaj byli świeckimi i zmarli w młodym wieku. Byli głęboko zaangażowani religijnie, obaj pochodzili też z majętnych rodzin i pomagali ubogim. Frassati był wujem włosko-polskiego dziennikarza Jasia Gawrońskiego i znanej działaczki społecznej Wandy Gawrońskiej. Acutis nazywany jest “Bożym influencerem”. Jego babcia ze strony ojca to Polka, Maria Henrietta Perłowska. Ważną rolę w jego życiu odegrała opiekunka — Beata Sperczyńska, która wprowadziła go w świat wiary.
W uroczystościach kanonizacji na placu św. Piotra uczestniczyły tysiące wiernych, w tym rodzice i rodzeństwo Carlo Acutisa i przedstawiciele rodziny Pier Giorgia Frassatiego, wśród nich siostrzenica Wanda Gawrońska. Gdy Leon XIV ogłosił uroczystą formułę kanonizacyjną na placu rozległy się brawa.
Potem, gdy Ojciec Święty przejeżdżał przez plac św. Piotra, pozdrawiając wiernych z papamobile, wyciągnął rękę, by złapać podarek rzucany mu z tłumu. Wtedy doszło do pewnej niezręcznej sytuacji — papież nieumyślnie uderzył operatora kamery, znajdującego się z nim w samochodzie.
Papież niechcący uderzył kamerzystę
Na nagraniu, które trafiło do mediów społecznościowych, widać uśmiechniętego Leona XIV, próbującego złapać przedmiot lecący w jego kierunku. Papież zamachnął się ręką i potrącił nią operatora kamery. Speszony od razu przeprosił, uśmiechając się od ucha do ucha.