CELEBRITY
Jest oświadczenie ‼️ Więcej ➡️
W czwartek na trasie S8 doszło do poważnego wypadku z udziałem reprezentantów Polski. 18-letni zawodnik trafił do szpitala w ciężkim stanie. Polski Związek Biathlonu wydał oświadczenie w sprawie zdarzenia.
Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Bus, którym podróżowało czterech reprezentantów Polski od lat 18 do 20 w biathlonie, poruszał się w kierunku Warszawy. Tuż po godz. 6 doszło do wypadku.
Polski Związek Biathlonu wydał oświadczenie. Podziękował służbom za szybką reakcję
“Polski Związek Biathlonu informuje, że w dniu 20.11.2025 r. we wczesnych godzinach porannych na drodze ekspresowej S8 doszło do wypadku z udziałem zawodników Kadry Narodowej Biathlonu. Zawodnicy jechali do Centralnego Ośrodka Medycyny Sportowej na planowe badania orzecznictwa sportowego” – napisano w oświadczeniu związku.
Pojazd, którym jechali reprezentanci Polski, uderzył on w naczepę jadącej w tę samą stronę ciężarówki. Służby szybko pojawiły się na miejscu i rozpoczęły akcję ratunkową. Czterej pasażerowie busa doznali obrażeń.
Czytaj też: Władimir Putin nagle zaczął mówić o piłce nożnej. Te słowa trącą hipokryzją
“To zawodnicy kadry narodowej w biathlonie w wieku 18, 19, 20 lat. Jechali na badania lekarskie do Warszawy. Najciężej ranny jest 18-letni zawodnik. Został przewieziony do szpitala im. Kopernika w Łodzi. Jego kolegów przewieziono do szpitala WAM i PCM w Pabianicach” – informował lokalny serwis zyciepabianic.pl.
Ze wstępnych ustaleń służb wynika, że kierujący busem 20-latek poruszał się prawym pasem, ale pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w naczepę znajdującej się przed nim ciężarówki. Sprawa wciąż jest jednak badana.
Czytaj też: Dziesiątki rannych w meczu Argentyny. To miało być święto futbolu
“Czterej poszkodowani z pojazdu osobowego marki Renault Trafic zostali przetransportowani karetkami do szpitali w Łodzi i Pabianicach. Ruch w tym miejscu odbywał się jednym pasem. Działania trwały do godziny 8:35″ – napisano na stronie OSP w Chechle na Facebooku.
Przedstawiciele Polskiego Związku Biathlonu informują, że są w stałym kontakcie z zawodnikami oraz służbami.
Czytaj też: Policyjny pies pogryzł hokeistów. Wszystko wymknęło się spod kontroli [WIDEO]
Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratunkowe. Zawodnikom udzielono niezbędnej pomocy medycznej. Życie zawodników nie jest zagrożone. Jeden z zawodników przebywa jeszcze w szpitalu, pozostali są już w domach” – czytamy w oświadczeniu związku.
Polski Związek Biathlonu pozostaje w stałym kontakcie z zawodnikami oraz odpowiednimi służbami. Współpracujący ze związkiem psycholog sportowy jest do dyspozycji zawodników i ich rodzin. W imieniu całego środowiska biathlonowego dziękujemy służbom za szybką reakcję i zaangażowanie. Prosimy jednocześnie o poszanowanie prywatności poszkodowanych sportowców i ich rodzin”.
