CELEBRITY
Jest „teściem” Anny Muchy. Tak uwielbiany gwiazdor „Rancza” skwitował ich relację. Mało kto wiedział

Anna Mucha i Jakub Wons od pięciu lat tworzą szczęśliwy duet w życiu i na scenie. Do ich najnowszego projektu teatralnego dołączył Grzegorz Wons – ojciec Jakuba i gwiazdor „Rancza”. Aktor w szczerej rozmowie zdradził, jak wygląda jego realcja z “synową”. Jego słowa mogą zaskoczyć!
Anna Mucha i Jakub Wons są razem od pięciu lat, a ich relacja łączy życie prywatne z zawodowym. Zakochani pracują nad kolejnymi wspólnymi projektami teatralnymi, a do jednego z nich dołączył gwiazdor Rancza, a prywatne ojciec Jakuba, Grzegorz Wons. W jednym z najnowszych wywiadów zdradził, jak układają się jego relacje z synem i jego ukochaną, Anną Muchą. Padły zaskakujące słowa!
Z „Rancza” na deski teatru. Rodzinny projekt Muchy i Wonsów
Anna Mucha i Jakub Wons od pięciu lat tworzą związek, który łączy życie prywatne i zawodowe. Oboje angażują się we wspólne projekty teatralne. Wśród nich znalazły się m.in. „Przygoda z Ogrodnikiem” czy „O mało co…”.
W obsadzie najnowszego dzieła pt. „Nadzieja” pojawia się także Grzegorz Wons – ojciec Jakuba, znany szerokiej publiczności jako Andrzej Więcławski z serialu „Ranczo”. Aktor nie ukrywa, że do udziału w spektaklu został namówiony przez syna i jego partnerkę. Jakub Wons odpowiada za reżyserię spektaklu. „Najlepszym dowodem jest jedno z jego ostatnich przedstawień, które wyreżyserował. Ja też w nim gram, ponieważ razem z Anią Muchą mnie namówili. I absolutnie tego nie żałuję, ponieważ to jest dobry tekst i mocna obsada. Bardzo dobrze się dzieje w tym przedstawieniu i miło się gra” – powiedział w rozmowie z Plejadą.
Czytaj też: Zakochani jak z francuskiego filmu! Anna Mucha w romantycznym kadrze z partnerem. Takich czułości nie widzieliśmy od lat.
Grzegorz Wons nie ukrywa swojej dumy z dokonań syna. Choć jak sam przyznał, długo próbował odwodzić Jakuba od wyboru życiowej ścieżki. W jego oczach ten zawód nie był najlepszym pomysłem na życie.
Jestem z niego bardzo dumny, ale cały czas starałem się go odżegnać od tego zawodu, żeby nie robił tego, co ja, bo to nie jest najlepszy pomysł na życie. Ale sam tego chciał. […] radzi sobie dobrze” – wyznał aktor w rozmowie z Plejadą.
Grzegorz Wons o relacji z „synową”, Anną Muchą
W wywiadzie Grzegorz Wons nie szczędził też komplementów wybrance swojego syna, zaznaczając, że jest kobietą zdecydowaną, pewną siebie i mocno stąpającą po ziemi. Z Anną Muchą łączą go bardzo dobre relacje. Sama aktorka w jednym z wywiadów nazwała go swoim „teściem”. „Naturalnie Ania lubi stawiać na swoim. To bardzo silna kobieta, z charakterem, natomiast nigdy nie miałem z nią żadnego kłopotu. Wręcz przeciwnie. […] Bardzo dobrze dogadujemy się z Anią”, wyjaśniał.
Ich współpraca układa się wyjątkowo harmonijnie. To właśnie Anna była jedną z osób, które przekonały go do udziału w sztuce „Nadzieja”, mimo że początkowo stanowczo odmawiał. Dopiero po przeczytaniu scenariusza, wspólnie z Jakubem Wonsem, zdołała przełamać jego opór.
Choć media interesują się prywatnym życiem Anny Muchy i Jakuba Wonsa, Grzegorz Wons zaznacza, że nie ingeruje w ich sprawy osobiste. Jego zainteresowanie skupia się wyłącznie na współpracy zawodowej. „Trudno mi też mówić o ich sprawach prywatnych, bo ja nie ingeruję i w tej chwili mnie to nie interesuje. Interesuje mnie natomiast współpraca z Anią jako producentką i tutaj wszystko się zgadza” – podsumował w rozmowie z Plejadą.