CELEBRITY
Kasjer z Biedronki pokazał, co się dzieje na nocnej zmianie. “Ja ci nie wyliczam”
Klienci Biedronki nie mają świadomości, co wyprawiają kasjerzy na nocnej zmianie. Rąbka tajemnicy uchylił na TikToku jeden z najbardziej znanych wśród Polaków pracowników tej sieci — pan Michał.
Pan Michał prowadzi na TikToku konto @majkel_bo, gdzie w zabawny sposób pokazuje kulisy pracy w Biedronce. W duecie z nim występuje jego koleżanka — pani Agnieszka. Pewnego razu wcieliła się w klientkę chcącą rozmienić pieniądze. Tak kombinowała, że przez internautów została okrzykniętą przez internautów “biznesmenką”. Szał w sieci zrobiło też nagranie, w którym odesłała pana Michała z towarem na magazyn. Co się stało? Był dopiero październik, a na paletach znalazły się produkty świąteczne.
Wiralowym stało się nagranie opisane jako “my na każdej nocce”. Pan Michał siedzi w pokoju socjalnym i zajada się chipsami. “Ja ci nie wyliczam, ale bardzo dużo zjadłaś już dzisiaj” — “mówi” do koleżanki podłożonym głosem słynny kasjer z Biedronki.
Pani Agnieszka, trzymając pączka, odpowiada cytując bohaterkę “Królowych życia”. “Mam ci powiedzieć, ile się nażarłaś pizzy o 12-stej w nocy?” — pyta retorycznie. “Dwa kawałki, bo ty [tutaj pada wulgarne i wypikane przez TikToka słowo] całą” — odpowiada i zaczyna się licytacja, kto ile zjadł.
“Dwa! Tak ci się wylewało” — pokazuje gestem kasjer. “Jeszcze snickersa” — odpowiada mu sprzedawczyni.
Nagranie rozbawiło obserwatorów profilu @majkel_bo. “Ale się uśmiałam, nie wytrzymam! Oglądam to chyba setny raz”, “Fajny duet stworzyliście. Wychodzi wam to. Nie wiem, który raz oglądam”, “Premia dla tych państwa”, “Lepsze niż oryginał” — pieją z zachwytu komentujący.
Nowe 2+1 gratis w Biedronce. Kasjerka ujawnia, jak klienci tracą głowę przez to
