CELEBRITY
Kevin Spacey, niegdyś uwielbiany przez miliony fanów na całym świecie, dziś walczy o przetrwanie. __
Niedawno miał świat u stóp, teraz runął na dno. Dziś hollywoodzki aktor przyznaje, że jest bezdomny
Nie ma domu, wszystkie jego rzeczy leżą w magazynie, a on sam żyje na walizkach. Kevin Spacey, niegdyś jeden z najbardziej wpływowych aktorów Hollywood, w najnowszym wywiadzie odkrywa dramatyczne kulisy życia po skandalu. Czy po latach upadku jest jeszcze szansa na powrót?
Kevin Spacey, niegdyś uwielbiany przez miliony fanów na całym świecie, dziś walczy o przetrwanie. Nie tylko w show-biznesie, ale i w codziennym życiu. W szczerym wywiadzie dla „The Telegraph” zdobywca Oscara opowiedział o swojej dramatycznej sytuacji życiowej. „Dosłownie nie mam domu. To chcę podkreślić. Mieszkam, gdzie popadnie”, wyznał z rozbrajającą szczerością.
Skandal, który zmienił wszystko – 30 oskarżeń i koniec kariery
Przypomnijmy, że od 2017 roku kariera Kevina Spacey’ego legła w gruzach. Po tym, jak ponad 30 mężczyzn, w tym aktor Anthony Rapp, oskarżyło go o napaść seksualną, gwiazdor został natychmiast odsunięty od pracy. Usunięto go z obsady hitowego serialu Netflixa „House of Cards”, gdzie przez lata kreował postać charyzmatycznego Franka Underwooda. Finałowy sezon bez jego udziału trafił na platformę w 2018 roku.
Choć aktor został uniewinniony zarówno przez sąd w Nowym Jorku w 2022 roku, jak i przez brytyjski wymiar sprawiedliwości w lipcu 2023 roku, jego życie już nigdy nie wróciło do normy. Skandal odcisnął piętno nie tylko na jego reputacji, ale także… portfelu
Kevin Spacey bez domu. Jak wygląda jego codzienność?
W rozmowie z brytyjskim dziennikiem Kevin Spacey ujawnił, że obecnie mieszka w hotelach i wynajmowanych mieszkaniach. Zazwyczaj tam, gdzie ma wówczas pracę. „Dosłownie nie mam domu. To chcę podkreślić. Mieszkam, gdzie popadnie”, tłumaczył. Przyznał, że nie zbankrutował, ale koszty sądowe i inne konsekwencje finansowe były wręcz “astronomiczne”. Przez ostatnie siedem lat zarabiał niewiele, a życie – jak sam mówi – zamieniło się w ciągłą tułaczkę. Dodał również, że jego wszystkie rzeczy są obecnie przechowywane w magazynie. W przyszłości marzy o tym, by móc znowu osiedlić się na stałe i zadecydować, gdzie chce żyć.
Choć Spacey przyznaje, że jego przeszłość nie była bez skazy, jedno powtarza stanowczo – nigdy nie zrobił niczego, za co powinien przepraszać. W maju 2024 roku, przy okazji premiery dokumentu „Spacey Unmasked”, znów stanowczo zaprzeczył wszystkim zarzutom. Jednocześnie przyznał, że bierze odpowiedzialność za swoje decyzje, ale nie będzie przepraszał za coś, czego – jak twierdzi – nie zrobił.
Mimo kontrowersji, Spacey wciąż marzy o powrocie na wielki ekran. W maju tego roku odebrał nagrodę za całokształt twórczości podczas wydarzenia w Cannes. Czy to pierwszy krok do powrotu do łask Hollywood?
