CELEBRITY
Kontrowersyjna reklama podczas turnieju z Igą Świątek. “Niebezpieczny sygnał dla kobiet”

Turniej WTA w Seulu, zakończony zwycięstwem Igi Świątek, wywołał dyskusję nie tylko na temat sportowych wyników. Ogromne poruszenie w mediach i wśród ekspertów wzbudziła obecność sponsora imprezy – firmy Motiva, producenta implantów piersiowych. Jej logo widoczne było na bandach wokół kortu centralnego, co nie uszło uwadze widzów i komentatorów. Analizy dotyczącej tej sprawy dokonał portal Sport.pl.
To pierwszy znany przypadek, w którym tak jednoznacznie kojarzony z chirurgią estetyczną sponsor pojawia się na zawodach kobiecego tenisa tej rangi. Choć reklama została wprowadzona lokalnie – nie przez centralną organizację WTA – to sam fakt jej obecności podniósł pytania o granice marketingu w sporcie i odpowiedzialność organizatorów za przekaz, jaki trafia do kibiców.
Szokująca diagnoza byłej piłkarki. Zemdlała na widok pająka i lokazało się, że jest poważnie chora
To niebezpieczny sygnał dla kobiet?
Eksperci nie mają wątpliwości – taka reklama może mieć negatywny wpływ na postrzeganie własnego ciała przez młode kobiety i dziewczęta, które śledzą sportowe wydarzenia.
Jeżeli pokazujemy reklamy Ozempicu na kobiecych zawodach sportowych lub promujemy usługi chirurgii plastycznej, to jednocześnie wysyłamy bardzo niebezpieczny sygnał pod tytułem: “Napraw swoje ciało, zrób coś z ciałem. Twoje ciało nie jest wystarczające” – powiedziała w rozmowie ze Sport.pl dr Katarzyna Kopeć‑Ziemczyk.
Karolina Czak, propagatorka idei body positive, podkreśla z kolei wpływ ciągłej ekspozycji takich komunikatów.
– Czy każdy widz meczu tenisa przez cały czas jego trwania musi zapoznawać się z ową ofertą? To pozostaje z widzem i w końcu może sprawić, że on lub ona zaczną myśleć: “Może rzeczywiście warto się tym zainteresować?” – zaznaczyła rozmówczyni serwisu Sport.pl.
W świecie kobiecego sportu coraz częściej mówi się o presji estetycznej, z którą zmagają się zawodniczki. Problemy z obrazem własnego ciała, zaburzenia odżywiania czy zdrowie psychiczne to tematy, które przestały być tabu. Dlatego obecność marek z branży chirurgii estetycznej w bezpośrednim otoczeniu wydarzeń sportowych może działać jak katalizator niezdrowych przekonań.
Choć Motiva formalnie nie została sponsorem całego cyklu WTA, a jedynie konkretnego turnieju, eksperci już teraz apelują o refleksję ze strony organizatorów.
“Sport powinien być przestrzenią budowania zdrowia i siły, nie promowania ingerencji estetycznych jako domyślnego rozwiązania” – czytamy w podsumowaniu analizy Sport.pl.
Cała sytuacja skłania do szerszej debaty o tym, jakie wartości wspiera profesjonalny sport i gdzie powinna przebiegać granica między komercjalizacją a odpowiedzialnością społeczną.