Connect with us

CELEBRITY

Krystyna Pawłowicz zakończyła pracę w Trybunale Konstytucyjnym, ale jej emerytura może być zagrożona. Prof. Marek Chmaj podważa legalność jej powołania.

Published

on

Zaledwie kilka dni temu Krystyna Pawłowicz zakończyła pracę w Trybunale Konstytucyjnym i przeszła w stan spoczynku. Oznacza to dla niej sześciomiesięczną odprawę i dożywotnie świadczenie. Do sowitych sum, jakie trafią na konto 73-latki, odniósł się w “Fakcie” prof. Marek Chmaj. Zdaniem konstytucjonalisty Pawłowicz nie ma prawa do pobierania uposażenia w stanie spoczynku. — Proces powołania do TK nie był zgodny z prawem — stwierdza prawnik.

Krystyna Pawłowicz została zaprzysiężona na sędziego Trybunału Konstytucyjnego 9 grudnia 2019 r. Kadencja dziewięcioletnia powinna zakończyć się dopiero w grudniu 2028 r. Tymczasem już 5 grudnia 2025 r., czyli ponad trzy lata przed terminem, przeszła w stan spoczynku. Wniosek o wcześniejsze zakończenie pracy złożyła jeszcze latem 2025 r.

Powodem był wydany przez lekarza orzecznika ZUS dokument stwierdzający niezdolność do pełnienia obowiązków sędziego TK z powodów zdrowotnych. Sama Pawłowicz tłumaczyła decyzję narastającą falą agresji i nienawiści skierowaną wobec niej oraz innych sędziów Trybunału, co — jak twierdzi — nieodwracalnie pogorszyło jej stan zdrowia.

Zgodnie z ustawą o Trybunale Konstytucyjnym sędzia przechodzący w stan spoczynku otrzymuje jednorazową odprawę w wysokości sześciu miesięcznych pensji oraz dożywotnie uposażenie w kwocie 75 proc. ostatniego wynagrodzenia (bez dodatku za pełnienie funkcji). W przypadku Krystyny Pawłowicz oznacza to odprawę przekraczającą 240 tys. zł brutto oraz comiesięczne świadczenie w wysokości około 30 tys. zł.

Prof. Marek Chmaj nie zostawia suchej nitki na tej sytuacji. — Pamiętamy wszyscy okoliczności wyboru Krystyny Pawłowicz do Trybunału Konstytucyjnego. Ten proces nie odbył się zgodnie z prawem — mówi w rozmowie z “Faktem” konstytucjonalista.

Prawnik przypomina, że na zlecenie Biura Analiz Sejmowych przygotował opinię prawną w tej sprawie. — Jasno w niej wskazałem, że według obowiązujących przepisów zarówno pani Pawłowicz, jak i Stanisław Piotrowicz przekroczyli wiek umożliwiający im kandydowanie do trybunału. Nie mieli biernego prawa wyborczego, dlatego wybór był nieważny. Pawłowicz i Piotrowicz zostali powołani z wadą — podkreśla prof. Chmaj.

Czy taka osoba ma prawo do pobierania uposażenia w stanie spoczynku? Absolutnie nie — podsumowuje prof. Chmaj.

Krystyna Pawłowicz (ur. 1952) – doktor habilitowana nauk prawnych, wieloletnia wykładowczyni akademicka na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. W latach 2011–2019 posłanka na Sejm z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Rozpoznawalna z niezwykle ostrych i często kontrowersyjnych wypowiedzi zarówno w mediach społecznościowych, jak i na sali sejmowej. W grudniu 2019 r., w atmosferze ostrego sporu politycznego, została wybrana na sędziego Trybunału Konstytucyjnego.

Kukiz o ewentualnej współpracy Kaczyńskiego z Braunem. “To byłoby ogromną przeszkodą”

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAtalkin