CELEBRITY
Legia, Jagiellonia i Raków grają o awans! Symulacja typuje wyniki

Po nieudanych pierwszych meczach polskich drużyn w trzeciej rundzie eliminacji do europejskich pucharów jedyną drużyną, która wygrała swoje spotkanie, była Jagiellonia Białystok. Legia Warszawa i Raków Częstochowa zrobią jednak wszystko, aby odwrócić losy swoich dwumeczów i utrzymać się w eliminacjach. Symulacja stworzona przez sztuczną inteligencję wskazała, czy 14 sierpnia polscy kibice po raz kolejny będą mogli cieszyć się z czwartkowego wieczoru.
Jako pierwsi, swój mecz o godz. 20.00 rozegrają wicemistrzowie Polski — Raków Częstochowa. Skromna porażka przed własną publicznością daje kibicom nadzieję, a liczne sytuacje, które wskazywały Raków, jako potencjalnie lepszą ekipę podsycają jedynie apetyt i wiarę w awans drużyny z Częstochowy. Oto co na ten temat myśli symulacja.
“W rewanżu w Debreczynie Raków od początku grał odważniej, starając się szybko odrobić straty z pierwszego meczu i dopiął swego w 38. minucie, gdy Patryk Makuch wykorzystał dośrodkowanie Tudora, wyrównując stan rywalizacji. Po przerwie gospodarze podkręcili tempo, ale świetnie dysponowany Trelowski kilkukrotnie ratował wicemistrzów Polski, a wynik 1:0 utrzymał się do końca regulaminowego czasu. W dogrywce kluczowy moment nastąpił w 113. minucie — po kontrze Michael Ameyaw precyzyjnym strzałem dał Rakowowi prowadzenie 2:0 w meczu i awans do kolejnej rundy po niezwykle wyrównanym dwumeczu” — podsumowuje symulacja.
Kto awansuje w czwartkowy wieczór? Symulacja typuje wyniki polskich drużyn
W tym samym czasie od godz. 20.15 w Białymstoku rozgrywać się będzie starcie Jagiellonii z Silkeborgiem. Przypomnijmy, że to Jagiellonia jako jedyna wygrała swój mecz w pierwszych meczach trzeciej rundy. Czy przed własną publicznością zdołają oni utrzymać prowadzenie i awansować do czwartej rundy eliminacji Ligi Konferencji?
“W rewanżu w Białymstoku Jagiellonia rozpoczęła ostrożnie, skupiając się na kontroli gry i niedopuszczaniu Duńczyków do klarownych okazji. W 27. minucie gospodarze objęli prowadzenie po precyzyjnym strzale Imaza z pola karnego, co jeszcze bardziej utrudniło zadanie Silkeborgowi. Po przerwie rywale ruszyli do ataku, wyrównując w 62. minucie po mocnym uderzeniu zza pola karnego, ale Jagiellonia utrzymała koncentrację i w 85. minucie Pululu strzałem głową ustalił wynik na 2:1, przypieczętowując awans polskiej drużyny do kolejnej rundy” — przewiduje sztuczna inteligencja.
Zdecydowanie najtrudniejsze zadanie czeka jednak zawodników warszawskiej Legii o godz. 21.00. Zdobywcy Pucharu Polski wbrew przewidywaniom i roli faworyta w pierwszy spotkaniu zaliczyli kompletny blamaż i przegrali wynikiem 1:4 z AEK Larnaca. Oto co na temat tego meczu myśli symulacja.
“W rewanżu przy Łazienkowskiej Legia od początku grała agresywnie, licząc na szybkie odrobienie strat i już w 10. minucie objęła prowadzenie po uderzeniu Rubena Vinagre z rzutu wolnego. W 35. minucie Kapustka wykorzystał dośrodkowanie Wszołka, podwyższając na 2:0, co mocno podgrzało atmosferę. Po przerwie gospodarze nadal naciskali, lecz w 68. minucie AEK wykorzystał błąd w defensywie Legii i strzałem z bliska zdobył gola na 2:1, praktycznie zamykając temat awansu. Mimo ambitnych prób w końcówce Legia wygrała 2:1, ale to Cypryjczycy cieszyli się z awansu do kolejnej rundy” — zdradziła symulacja.
Choć według tych przewidywań nie wszystkim drużynom przyszło cieszyć się z awansu, to wciąż będą to trzy zwycięstwa, które dadzą Polsce punkty w rankingu UEFA. Scenariusz ten zakłada również, że żadna z ekip nie odpadnie całkowicie z europejskich pucharów. Takie wyniki przełożyłyby się na historyczny udział aż trzech polskich zespołów w czwartej rundzie eliminacji Ligi Konferencji. Należy jednak pamiętać, że symulacje sztucznej inteligencji nie potrafią w dokładny sposób odgadnąć rzeczywistości, więc należy podejść do tych przewidywań z odpowiednim dystansem