CELEBRITY
Łukaszenka o dialogu z Polską. “Nie mam złudzeń

Prezydent Białorusi, Alaksandr Łukaszenka, przekonywał w wywiadzie udzielonym rosyjskiemu tytułowi, że brak jest nadziei na szybkie wznowienie dialogu z Polską. Twierdził, że mimo otwartości na rozmowy, Warszawa wysuwa bezpodstawne pretensje.
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie i białoruskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
Łukaszenka o dialogu: Alaksandr Łukaszenka, w wywiadzie dla rosyjskiego magazynu “Razwiedczik” po raz kolejny przerzucał odpowiedzialność na Polskę. Twierdzi, że “nie ma złudzeń co do szybkiego wznowienia dialogu z Polską”, choć w rzeczywistości zamiast do niego dążyć, nadal posługuje się manipulacją i prowokacjami.
Krytyka Polski: Łukaszenka krytykował decyzję Polski i krajów bałtyckich o wyjściu z konwencji ottawskiej oraz zwiększenie wydatków na obronność.
Sytuacja na granicy: Od 2021 roku Białoruś destabilizuje sytuację na granicy z Polską, co skłoniło Polskę do wzmocnienia zabezpieczeń w ramach projektu “Tarcza Wschód”.
Jakie są perspektywy dialogu z Polską?
Od 2021 roku Białoruś destabilizuje sytuację na granicy z Polską, kierując tam grupy nielegalnych migrantów z Azji i Afryki. W odpowiedzi Polska rozbudowała system zabezpieczeń na granicy z Białorusią i pracuje nad dalszym ich wzmocnieniem w ramach projektu “Tarcza Wschód”, by zapobiec zagrożeniom militarnym.
Tymczasem prezydent Białorusi, Alaksandr Łukaszenka udzielił właśnie wywiadu rosyjskiemu magazynowi “Razwiedczik” i rozważał możliwości wznowienia polsko-białoruskich relacji międzynarodowych. Przedstawiał swoje stanowisko co do możliwości ponownego nawiązania dialogu z Polską.
Łukaszenka utrzymuje, że mimo otwartości na rozmowy ze strony Mińska, Warszawa wysuwa bezpodstawne pretensje wobec Białorusi. Przekonywał w wywiadzie, że Białorusini i Polacy nie są wrogami, ale potrzebne jest budowanie mostów, a nie murów.
Łukaszenka krytykował decyzję Polski oraz krajów bałtyckich o wyjściu z konwencji ottawskiej, która zakazuje użycia min przeciwpiechotnych. Twierdził również, że jest zaniepokojony zwiększeniem wydatków na obronność w krajach NATO. Usiłował przekonywać, że Białoruś nie ma agresywnych zamiarów, podkreślając: „Chcemy tam jeździć, ale traktorami, a nie czołgami”.
Tymczasem o odmiennych intencjach dyktatora Białorusi świadczy sytuacja na polsko-białoruskiej granicy. Codziennie usiłują ją sforsować setki nielegalnych migrantów, sprowadzonych tam przez Mińsk. Polska pracuje nad rozszerzeniem projektu “Tarcza Wschód”.
Przeczytaj również: Śmierć młodej kobiety w Białymstoku. Będzie sekcja zwłok