Connect with us

CELEBRITY

Macron upokorzył premiera RP? Tusk tłumaczy: “Spóźniłem się i ma to swoje konsekwencje”. Lawina komentarzy. “Wymierzył policzek”

Published

on

Kontrowersyjna scena, w której premiera Donalda Tuska wita przed spotkaniem tzw. koalicji chętnych w Paryżu nie prezydent Francji, ale urzędnik niższego szczebla, wywołała prawdziwą burzę w mediach społecznościowych. Szef polskiego rządu tłumaczył później na konferencji prasowej, że to „nie moja wina, ale spóźniłem się i wiadomo, ma to swoje konsekwencje. Proszę się tam nie domyślać”. To jednak nie przekonuje wielu komentatorów życia publicznego w Polsce. „Tuska traktują, tak jak się traktuje faceta od podawania marynarek i zgadzania się na wszystko ‘w głównym nurcie europejskim’” – napisał na X poseł PiS Michał Woś.

Premier Donald Tusk wziął wczoraj udział w spotkaniu tzw. koalicji chętnych w Paryżu. Czwartkowa narada w stolicy Francji dotyczyła gwarancji bezpieczeństwa dla Kijowa. W sieci pojawiło się nagranie, które pokazuje, jak prezydent Francji Emmanuel Macron wita każdego ze swoich gości osobiście, ale polskiego premiera wita urzędnik niższego szczebla.

Sprawa wywołała falę oburzenia w sieci internetowej i mediach. W związku z tym premier Tusk postanowił zareagować w tej sprawie na konferencji prasowej, gdzie dziwił się, że można podejrzewać, iż przywódcy europejscy go nie szanują.

Nie moja wina, ale spóźniłem się i wiadomo, ma to swoje konsekwencje. Proszę się tam nie domyślać. Ja znam waszą empatię wobec mnie i takie serdeczne uznanie dla tego co robię, ale wpaść na pomysł, że ja mam złe relacje z liderami europejskimi, albo z prezydentem Macronem, albo że ktoś jakieś zdjęcie obcina, no nie wiem, co trzeba mieć w głowie, żeby takie rzeczy wymyślać

— tłumaczył Donald Tusk.

Nagranie, na którym widać, że premiera polskiego rządu wita w Paryżu urzędnik niższego szczebla wywołało prawdziwą burzę w mediach społecznościowych.

Tuska traktują, tak jak się traktuje faceta od podawania marynarek i zgadzania się na wszystko „w głównym nurcie europejskim” (czyli jak chcą Niemcy i Francuzi). Ale takie traktowanie Premiera RP upokarza Polskę. Oburzające

Kanclerz Niemiec osobiście gardzi Donaldem Tuskiem jako bezwolnym popychadłem jego wieloletniej prześladowczyni, Angeli Merkel. Premier Anglii – za ujadanie w czasie Brexitu i rolę, jaką odegrał, blokując na polecenie Niemiec traktat handlowy z UE. Prezydent Francji za złamanie złożonych mu osobiście obietnic ws. energetyki atomowej i zakupu przez Polskę okrętów podwodnych. Prezydent USA – za applebaumowe brednie o jego rzekomej agenturalności, gówniarskie popisy ze strzelaniem z palców i uparte utrzymywanie w Waszyngtonie zamiast ambasadora – niejakiego Klicha. Żaden tego nie ukrywa. Każdy dzień utrzymywania tego powszechnie pogardzanego przegrywa na stanowisku premiera Polski to utrzymywanie Polski w międzynarodowej izolacji

Wszyscy światowi liderzy witani osobiście przez prezydenta Macrona z wyjątkiem Tuska. Polskiego premiera przywitał w jego zastępstwie nie minister, nawet nie wiceminister tylko dyrektor protokołu francuskiego MSZ, Frédéric Billet (były ambasador Francji w Polsce). W dyplomatycznym protokole to absolutne minimum powitania – rezerwowane dla wizyt uznanych za mało znaczące

Dlaczego Macron wczoraj ostentacyjnie zlał Tuska? A dlaczego Merz wysłał Tuska do innego wagonu? Powód może być ten sam, oni po prostu nie chcą mieć wspólnych kadrów z Tuskiem, bo wiedzą, że jest on trędowatym u Amerykanów. A z USA każdy rozsądny kraj chce mieć dobre relacje. Żaden rozsądny polityk nie chce więc pokazywać się publicznie z Tuskiem

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAtalkin