CELEBRITY
Marcin Prokop wyraził zdecydowany sprzeciw ➡️
Marcin Prokop odpowiada na słowa Julii Wieniawy. “Bieda to stan portfela, nie umysłu”
Julia Wieniawa wywołała burzę w mediach społecznościowych po swoim występie w programie Kuby Wojewódzkiego. Gwiazda zapytana o biedę przyznała, że zgadza się z tezą, iż “bieda to stan umysłu”. Wypowiedź ta spotkała się z ostrą krytyką internautów, zarzucających jej brak zrozumienia dla trudności życia przeciętnego Polaka. Teraz głos w sprawie zabrał Marcin Prokop, który stanowczo odrzucił takie podejście.
Podczas rozmowy w programie Kuby Wojewódzkiego, Julia Wieniawa, mówiąc o swoim życiu i karierze, odniosła się do kwestii finansowej. Aktorka przyznała, że na początku swojej drogi zawodowej zdarzało się jej “być biedną”, co według niej oznaczało brak możliwości spełniania wszystkich zachcianek. Internauci szybko wytknęli jej, że takie postrzeganie biedy jest oderwane od rzeczywistości większości Polaków, dla których ubóstwo oznacza brak środków na podstawowe potrzeby.
Zobacz także: Julia Wieniawa uważa, że “bieda to stan umysłu”. “Zawsze wiedziałam, że na wszystko będzie mnie stać”
Marcin Prokop odpowiada na kontrowersyjne słowa Julii Wieniawy. Mówi wprost
W odpowiedzi na kontrowersje Marcin Prokop, który zasiada z Julią Wieniawą w jury programu “Mam Talent”, skomentował jej słowa w podcaście Cypriana Majchera. Prezenter wyraził zdecydowany sprzeciw wobec tezy, że bieda to stan umysłu, określając ją jako “prymitywną symplifikację”. Podkreślił, że ubóstwo jest przede wszystkim stanem portfela, a nie wynikiem braku chęci do działania.
Bieda to bieda. To stan portfela, a nie stan umysłu. I bieda jest często wynikiem bardzo wielu złożonych okoliczności, nie tylko tego, czy komuś się chce pracować, czy nie. Bo taki liberalno-prawicowy pogląd, że jak człowiek nie chce być biedny, to nie będzie, bo się weźmie do roboty i znajdzie sposób, żeby zarobić pieniądze, no to jest bardzo prymitywna symplifikacja
powiedział.
Dziennikarz zwrócił uwagę na to, że sukces życiowy zależy od wielu czynników, takich jak miejsce urodzenia, środowisko, a nawet szczęście. W jego opinii przypisywanie biedy wyłącznie braku determinacji ignoruje realne bariery, z którymi mierzą się ludzie. Internauci szybko zareagowali na wypowiedź Prokopa, chwaląc go za “mądre i rozsądne podejście” oraz nazywając “jedynym, który dobrze mówi”.
