CELEBRITY
Marina Hulia o wecie Karola Nawrockiego. “Nikt nikomu niczego nie zabiera”

Karol Nawrocki zawetował ustawę o pomocy Ukraińcom. — Swojego zdania nie zmieniam i uważam, że 800 plus powinno przysługiwać tylko tym Ukraińcom, którzy podejmują się wysiłku pracy w Polsce. Podobnie z ochroną zdrowia — powiedział. Na jego decyzję reaguje urodzona w Ukrainie nauczycielka i społeczniczka Marina Hulia. — To bardzo przykry ruch w stronę nie człowieczeństwa — mówi.
Przedwczoraj byłam w Muzeum Norwida na koncercie poświęconym ukraińskiej poezji i muzyce. Na sali siedziały starsze kobiety z Ukrainy. Mieszkają w hostelu pod Warszawą i cały czas płakały, strasznie przeżywały. Ich emocje były tak silne, że aż drżał mi głos, gdy recytowałam wiersz Julii Bereżko-Kamińskiej z Buczy — przewodniczącej Związku Pisarzy Ukrainy. Zwykle na koncerty do tego muzeum przyjeżdża 250 osób, teraz było zaledwie 30. I wszystkie z Ukrainy. To było dla mnie bardzo, bardzo smutne. Widać, że nastąpiła zmiana nastrojów — słyszymy od Hulii.
Tak jakby ktoś Polskę ukrainizował… Zapomnieliśmy, że kiedy zjawili się tu Czeczeni, nie doszło wcale do islamizacji. Znam kobiety z Ukrainy, które zmieniają pampersy, przewracają chorych z boku na bok, myją podłogi, toalety, rozwożą jedzenie. Ale jedna z nich cofa się o przystanek, żeby usiąść sama w autobusie, bo jak rozmawiała po ukraińsku i siedziała na podwójnym, to mężczyzna obok omal jej nie pobił — opowiada.
W sieci wrze po decyzji Karola Nawrockiego. “Antyukraińskie fobie”
Zdaniem działaczki ruch prezydenta jest kolejnym krokiem w stronę polaryzowania społeczeństwa i pozbawiania “w zasadzie wszystkiego” ukraińskich uchodźców. — Mają domy na okupowanych terytoriach. Wielu straciło najbliższe im osoby. Ukraina płonie, a dochodzi do odbierania jej obywatelom tego, co im się należy jako ludziom, matkom — podkreśla.
Hulia wychowała się w ukraińskich Czerkasach i choć jest Białorusinką, to nie ma wątpliwości, że Ukraińcy zasługują na pomoc. — Oni nikogo nie napadli, żyli spokojnie w swoim kraju. Nie jechali do Polski tak po prostu. Sądzę, że za narodem trzeba zobaczyć jednostki. Nie mówmy: “zobaczcie, oni nam zabierają 800+”, bo nikt nikomu niczego nie zabiera… Dlatego uważam, że ruch Karola Nawrockiego jest właściwie ruchem w stronę nie człowieczeństwa — podsumowuje.