CELEBRITY
Mariusz Błaszczak: “Żądamy budowy fabryki dronów z funduszu SAFE”. Bartosz Kownacki: “W Polsce istnieje potencjał dronowy”

Drony przekraczają granicę naszego kraju i z wypowiedzi ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza wynika, że powinniśmy się przyzwyczaić do tego rodzaju zdarzeń. Otóż nie, nie wolno przyzwyczajać się do zagrożeń i nie można ich lekceważyć” – zastrzegł Mariusz Błaszczak, były minister obrony narodowej. Bartosz Kownacki, były wiceszef MON, wskazał, że Prawo i Sprawiedliwość „jest zaniepokojone sposobem komunikacji ministra obrony narodowej w sytuacjach bardzo niebezpiecznych, kiedy rosyjskie drony przekraczają polską granicę”.
Może dojść do tragedii, jeżeli taki dron uderzy w zabudowania. Z jednej strony chodzi o życie ludzkie, a z drugiej o prestiż naszego kraju
— podkreślił Mariusz Błaszczak.
„Nie można lekceważyć zagrożeń”
Zaznaczył, że „nie można dopuszczać do tego, żeby polska przestrzeń powietrzna była bezkarnie naruszana”.
Metoda rosyjska w ujęciu historycznym zawsze taka była, jeśli Rosja widziała słabość, to ją wykorzystywała, atakując. Nie można lekceważyć zagrożeń tak, jak ma to miejsce w przypadku ministra obrony narodowej.
— wskazał.
Trzeba odpowiadać stanowczo, w taki sposób, który uchroni bezpieczeństwo naszej ojczyzny i odstraszy agresora. Dziś słyszymy, że KE będzie obradowała ws. funduszu SAFE. Żądamy, żeby pieniądze z tego funduszu były przeznaczone na budowę fabryki dronów tanich, na wzór tych, jakie wykorzystuje Ukraina w walce z Rosją
— powiedział były minister obrony narodowej.
„Potencjał dronowy w Polsce istnieje”
Bartosz Kownacki wskazał, że Prawo i Sprawiedliwość jest zaniepokojone sposobem komunikacji ministra obrony narodowej w sytuacjach bardzo niebezpiecznych, kiedy rosyjskie drony przekraczają polską granicę.
Tę sytuację obserwują też rosyjskie służby wywiadowcze. Widzą słabość polskiego ministra obrony narodowej i dowódców, którzy nie wiedzą, co dzieje się na ich terytorium. Ten sposób komunikacji jest niedopuszczalny, dlatego będziemy żądali wyjaśnień ministra w tym temacie tak, aby skutecznie eliminować to zagrożenie
— podkreślił były wiceszef MON.
Drony to jest przyszłość i o tym dużo mówi minister Kosiniak-Kamysz, a jakie są fakty? Zakład WZL 2, który produkuje drony, jest w tak fatalnej sytuacji, że prawdopodobnie upadnie w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy. Zwracamy uwagę na to, że potencjał dronowy w Polsce istnieje i można go wykorzystać
— wskazał poseł PiS.