CELEBRITY
Martyna odkrywa niezwykłe skarby podczas swoich wypraw po śmietnikach. Co takiego znalazła, że wzbudziło to tyle emocji?
Martyna jest wielką fanką plądrowania osiedlowych śmietników. Jedną z takich wypraw sfilmowała i wrzuciła do sieci. Pochwaliła się znalezionymi przedmiotami. “Bardzo budujące to twoje «śmietnikowanie»” — zachwyca się jedna z obserwatorek, a inne stwierdza, że takie poszukiwania perełek po śmietnikach są “uzależniające”. Co takiego udało jej się znaleźć?
Martyna, której nagranie z buszowania po śmietnikach w Katowicach wzbudziło emocje, prowadzi konto @prima_.sort na Instagramie. Dowiadujemy się z niego m.in., że jest też wielką fanką lumpeksów i szycia, handluje na Vinted oraz robi budżetowy remont. To właśnie z ostatniego powodu wyruszyła pewnego dnia na łowy.
Co można znaleźć na śmietniku?
Zwolenniczka filozofii zero waste zabrała na wycieczkę po śmietnikach dużą torbę Ikea. Przy pierwszym śmietniku rzuciły jej się w oczy wycieraczki samochodowe i dwa stoliki. “Tym razem zapomniałam rękawiczek — nie bierzcie przykładu ze mnie! Zawsze na takie wyprawy bierzcie ze sobą rękawiczki” — podkreśla i idzie szukać dalej.
Stoliki to nie jedyne meble, na które się natknęła. Był jeszcze m.in. biały wieszak. Nie zabrała go ze sobą, bo był “niestety w bardzo kiepskim stanie”.
Martyna podzieliła się refleksją. Jej zdaniem kupowanie luster nie ma najmniejszego sensu. “Co chwilę znajduję jakieś pod wiatą” — wyjaśnia.
Wychodząc na to konkretne szperanie po śmietnikach miała jeden cel — znaleźć białą kartonową płytę gipsową. I udało się — potrzebny do remontu fragment zapakowała do torby i poszukiwała dalej.
Przygotujcie się na to, bo to hit
— buduje napięcie prowadząca Instagram @prima._sort.
Zobaczyła to na śmietniku i przecierała oczy ze zdumienia. “To uzależniające”
Chwilę później już było wiadomo, co wzbudziło taką reakcję. Za jedną z płyt ukryty był… zegar.
Tutaj mała podpowiedź od fakt.pl: jeśli znajdujesz przedmiot na śmietniku i nie jest ci on potrzebny, ale zastanawiasz się, czy go nie zabrać i nie sprzedać, skorzystaj z wyszukiwania obrazem na Vinted. Wyświetlą ci się te same (lub podobne przedmioty), dzięki czemu sprawdzisz ich cenę i wtedy możesz zadecydować, czy warto go brać na “handelek”.
Na śmieci w Katowicach ludzie wyrzucili też m.in. zabawkowy garaż dla samochodzików straży pożarnej. Martyna zgarnęła ze śmietnika paczkę chipsów, ale podkreśla, że “nie namawia nikogo do brania jedzenia”.
Masz te skarby z lat 90. w domu? Wystaw je na Vinted, a zarobisz majątek
Pod jej wpisem posypało się mnóstwo komentarzy fanów jej poszukiwań. “Zaraz wsiadam w autobus i jadę do ciebie na śmietniki”, “Chyba muszę wybrać się do Katowic na «śmietnikowanie»”, “Takie «śmietnikowanie» to najlepszy spacer i łowy w jednym. Fajnie, jak ktoś, remontując wystawia to, co zostało i ktoś może skorzystać”, “Ja mam taką zabawę w Niemczech. To uzależniające” — czytamy
