Connect with us

CELEBRITY

Mateusz cudem wrócił do życia po urazie mózgu. Teraz pomaga innym

Published

on

To historia o tragicznym wypadku, cudzie, w który nie wierzyli lekarze; miłości, wystawionej na próbę zanim jeszcze zdążyła na dobre rozkwitnąć i misji, by pomagać innym. Trzy lata temu Mateusz Kornecki (31 l.) z Krakowa uległ poważnemu wypadkowi na treningu sportowym. Tak niefortunnie upadł na rowerze, że doznał aksonalnego urazu mózgu stopnia III.

W najbardziej optymistycznych rokowaniach medycznych Mateusz miał zostać warzywem. Nie został. Po 6 tygodniach w śpiączce powoli zaczął odzyskiwać świadomość. Walczył o sprawność, a codzienna żmudna rehabilitacja przynosiła efekty. Mateusz zaczął stawiać pierwsze kroki, wchodzić po schodach. Przy ogromnym wsparciu bliskich którzy czuwali przy nim dzień i noc, ponownie jest samodzielny, choć skutki urazu mózgu odczuwa do dziś.

Justyna Kornecka, stowarzyszenie „Tam i z powrotem”

Był 19 lipca 2022 roku, gdy Mateusz Kornecki, młody architekt i specjalista IT zaplanował trening rowerowy w krakowskim Lasku Wolskim. Pod okiem trenera, zaopatrzony w profesjonalny kask miał ćwiczyć skoki na skoczni typu GAP. Mateusz w sporcie nie był żółtodziobem, od lat uprawiał kolarstwo singletrack, wspinaczkę, skakał na kitesurfingu, jeździł na nartach. Tego dnia jednak coś poszło nie tak. Podczas skoku, źle się wybił, przekoziołkował a potem z dużą siłą upadł, uderzając głową o ziemię. Przeżył, ale doznał najrozleglejszego z urazów mózgu, w trzystopniowej skali. Lekarze wprowadzili go w stan śpiączki farmakologicznej.

Czytaj też: Dwie kobiety nie żyją. Tomasz S. leczył ich nowotwór plazmami. Nie trafi do więzienia

– O wypadku Mateusza dowiedziałam się od naszego wspólnego kolegi, od razu pojechałam do szpitala – opowiada Justyna (31 l.). Od niespełna 3 miesięcy była dziewczyną Mateusza. – Poznaliśmy się w pracy, ponad rok wcześniej, nie od razu między nami zaiskrzyło, powiem nawet więcej, Mateusz początkowo mnie irytował, ale połączyły nas wspólne zainteresowania, joga i tak zostaliśmy parą – dodaje. Na szpitalnym korytarzu poznała rodziców Mateusza, którzy wtedy jeszcze nie wiedzieli, o jej istnieniu. Początkowo nikt z bliskich nie zdawał sobie sprawy w jak poważnym stanie jest Mateusz. – Nie wiedzieliśmy, jak rozmawiać z lekarzami, o co pytać, oczy mieliśmy pełne łez i czekaliśmy na jakiekolwiek słowa, które dałyby nam nadzieję, ale one nie padały ani z ust lekarzy ani pielęgniarek.

Nikt nie wiedział co będzie, a rokowania nie były optymistyczne – mówi Justyna. Ale stało się coś, co uważane było za niemożliwe – cud. Po 6 tygodniach w śpiączce Mateusz zaczął odzyskiwać świadomość. Początkowo były to drobne gesty, ale gdy objął Justynę ramieniem na szpitalnym łóżku, miała już pewność, że to nie był odruch. Z oddziału neurologicznego Mateusz pojechał prosto do ośrodka rehabilitacyjnego. Tam stopniowo odzyskiwał sprawność. Dziś jest samodzielny, choć cały czas jego stan wymaga rehabilitacji, zwłaszcza oczu. Wrócił też do wspinaczki i myśli o udziale w paraolimpiadzie. Przez cały czas Justyna trwała przy Mateuszu. Dziś jest jego żoną. Wspólnie założyli stowarzyszenie “Tam i z powrotem” dedykowane rodzinom, w podobnej sytuacji, w której sami nie tak dawno byli.

– Chcemy wspierać i doradzać rodzinom, których bliska osoba nagle doznała urazu mózgu. Na razie opracowaliśmy przewodnik jak sobie radzić z tą sytuacją, gdzie szukać wsparcia, o co pytać lekarzy. Jest też dużo praktycznych wskazówek. Mamy marzenie, żeby taki plakat wraz z odnośnikami do naszej strony internetowej znalazł się w każdym szpitalu, w którym jest Oddział Intensywnej Terapii. Na bieżąco będziemy aktualizować informacje, informować o nowych możliwościach, jeśli się pojawią. Ja dodatkowo pracuję nad aplikacją do ćwiczenia wzroku po urazie mózgu, z własnego doświadczenia wiem, że byłaby ona pomocna – mówi Mateusz Kornecki (31 l.) w rozmowie z Super Expressem. Dziś pomoc innym stała się misją jego życia.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAtalkin