Connect with us

CELEBRITY

Mina Meloni mówi wszystko. Trump znowu dał popis swojego stylu rządzenia

Published

on

Brytyjczycy podejrzewają, że Donald Trump celowo usiłował upokorzyć, lub przynajmniej umniejszyć rolę ich premiera podczas szczytu pokojowego w Egipcie. — Gdzie jest Wielka Brytania? — pyta rozkojarzony Trump, szukając premiera Keira Starmera za swoimi plecami. “The Guardian” łączy kroki i odnotowuje, że obrazki prezydenta USA, przywołującego premiera tylko po to, by uścisnąć mu dłoń, po czym kontynuować swoje przemówienie bez dopuszczenia Keira Starmera do głosu, poszły już w świat.

Gdzie jest Wielka Brytania? — spytał w poniedziałek (13.10) w Egipcie Donald Trump, podczas odczytywania swojego przemówienia w sprawie planu pokojowego w Strefie Gazy. W tym momencie Keir Starmer, premier Wysp, podniósł rękę, by Donald Trump zlokalizował go nie dalej niż dwa metry za swoimi plecami. Keir Starmer podszedł do Donalda Trumpa i uścisnął prezydentowi dłoń, po czym musiał wrócić na swoje miejsce w szeregu obok premierki Włoch Giorgi Meloni. Ta, zakłopotana zachowaniem Donalda Trumpa, zrobiła wyrazistą minę. Obrazki poszły w świat, “The Guardian” odnotowuje: krytycy wykorzystują je jako dowód, że Wielka Brytania w procesie pokojowym była jedynie biernym obserwatorem.

To znamienne, bo były premier Wielkiej Brytanii Tony Blair został wyznaczony do zasiadania w gremium, które w ramach planu pokojowego Donalda Trumpa ma nadzorować procesy stabilizujące w Gazie; to tzw. Rada Pokojowa. Tony Blair zajmuje to miejsce obok samego Donalda Trumpa. Tymczasem na konferencji prasowej w tej sprawie “Starmer musiał się zmierzyć z realpolitik” — zauważa Guardian.

Tropów, jakoby zachowanie Trumpa nie wyniknęło wyłącznie z roztargnienia, jest więcej; Mike Huckabee, ambasador USA w Izraelu, określił wcześniej brytyjską minister edukacji Bridget Phillipson “urojeniową”. To komentarz wobec jej słów o “kluczowej” roli Wielkiej Brytanii w negocjowaniu porozumienia.

Wielka Brytania we wrześniu uznała państwowość Palestyny, dołączając tym samym do szeregu państw, które zdecydowały się na ten krok w miarę, jak Izrael posuwał się coraz dalej w zbrojnym pacyfikowaniu Hamasu i Gazy. Administracja Donalda Trumpa wcześniej wielokrotnie przyznawała, że rola Wysp jest istotną, a stosunek do sprawy — zaangażowany. Co więcej, sam plan pokojowy Trumpa na przywrócenie stabilności na Bliskim Wschodzie garściami czerpie z doświadczeń Anglików w Północnej Irlandii i tzw. porozumienia wielkopiątkowego.

Precyzyjna rola Downing Street w procesie dochodzenia do pokoju na Bliskim Wschodzie będzie jeszcze przedmiotem rozmów. Mimo to, na konferencji w Egipcie, Donald Trump nagle dokonał wolty i kilkoma słowami doprowadził do umniejszenia roli Londynu w całym przedsięwzięciu.

Trump “wciąga” kolejne kraje
Obok Starmera, na mapie politycznej Trumpa pojawił się też ostatnio Recep Erdogan, prezydent Turcji. Donald Trump zasugerował, że polityk mógłby partycypować w procesie pokojowym w Ukrainie. W rozmowie z amerykańskimi dziennikarzami już na pokładzie Air Force One, przed wylotem do Waszyngtonu, ocenił, że Turcja jest szanowana przez Kreml, a to mogłoby pomóc. Ankara oświadczała już w przeszłości, że jest gotowa wcielić się w rolę mediatora. Z końcem bieżącego tygodnia Wołodymyr Zełenski ma się spotkać z Donaldem Trumpem w Białym Domu. Na agendzie zdolności do przeprowadzania uderzeń na Rosję i potencjał obrony powietrznej Kijowa.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAtalkin