CELEBRITY
Na czyj występ czekacie bardziej?
Michał Szpak nie zwalnia tempa i znów przyciąga uwagę fanów. Artysta otwarcie mówi o wolności, singielstwie i muzycznych poszukiwaniach. Jego słowa pokazują, że dla niego granice praktycznie nie istnieją.
Michał Szpak od lat pozostaje jedną z najbardziej wyrazistych postaci polskiej sceny muzycznej. Jego głos, sceniczna ekspresja i bezkompromisowy styl sprawiają, że trudno przejść obok niego obojętnie. Artysta regularnie koncertuje, nagrywa nowe utwory i pozostaje w stałym kontakcie z fanami. Media społecznościowe są dla niego ważnym narzędziem dialogu, a nie tylko autopromocji.
W ostatnich rozmowach Szpak coraz częściej podkreśla, jak istotna jest dla niego wolność. Nie traktuje jej jako pustego hasła. To fundament jego codziennych decyzji. Zarówno tych artystycznych, jak i osobistych. W rozmowie z Telemagazynem jasno dał do zrozumienia, że nie zamierza podporządkowywać się schematom. Dotyczy to także muzyki, którą tworzy.
Dla wielu artystów wolność kończy się tam, gdzie zaczynają się oczekiwania rynku. W przypadku Michała Szpaka wygląda to inaczej. On od lat idzie własną drogą. Czasem pod prąd, czasem wbrew trendom, zaś zawsze jednak w zgodzie ze sobą.
Zainteresowanie życiem prywatnym Michała Szpaka nie słabnie. Fani i media regularnie zastanawiają się, czy serce artysty jest zajęte. Sam wokalista nigdy nie uciekał od tych tematów. Wręcz przeciwnie. W wywiadach wielokrotnie podkreślał, że zakochuje się w człowieku, a nie w płci.
W rozmowie z Telemagazynem przyznał wprost, że obecnie jest singlem. Co więcej, nie wygląda na to, by ten stan miał się szybko zmienić. Artysta z charakterystycznym dystansem i humorem zdradził, że przyszłość uczuciowa na razie nie jest zapisana w gwiazdach
Nie wiem, zadałem właśnie pytanie magicznej kuli, która była po drugiej stronie tego studia. Powiedziała mi, że na pewno nie w przyszłym roku [znajdę drugą połówkę]” – powiedział Michał Szpak.
Ta wypowiedź szybko obiegła media i wywołała falę komentarzy. Jedni docenili jego szczerość. Inni uznali, że artysta świadomie stawia dziś na siebie i rozwój.
Muzyka zamiast kompromisów i jasnych definicji
Dla Michała Szpaka muzyka pozostaje bowiem przestrzenią absolutnej swobody. W rozmowie z Bartoszem Boruciakiem z Telemagazynu artysta otwarcie przyznał, że nie uznaje gatunkowych granic. Słucha wszystkiego. Od elektroniki, przez rock, aż po rap. I właśnie tę różnorodność próbuje przenosić do własnej twórczości.
“Na pewno jest to po prostu podróż intergalaktyczna. Nie ma gatunku, którego nie słucham, w związku z tym staram się często wcielać go w życie” – wyjaśnił.
Jak dodał, wszystkie te inspiracje pojawiały się już na jego singlach i albumach. Czasem wprost. Czasem w subtelnych detalach. Dla Szpaka eksperymentowanie nie jest ryzykiem. To naturalny proces twórczy. Dzięki temu jego muzyka pozostaje nieprzewidywalna.
Na przestrzeni lat Michał Szpak udowodnił, że konsekwencja i autentyczność mogą iść w parze z popularnością. Reprezentował Polskę na Eurowizji. Zasiadał w fotelu trenera w programie “The Voice of Poland”. Wciąż jednak unika etykiet i uproszczeń.
Artysta nie ukrywa, że wolność artystyczna bywa trudna. Wymaga odwagi i odporności na krytykę. Szpak zdaje się jednak czerpać z tego siłę. Każdy kolejny projekt traktuje jako etap podróży, a nie cel sam w sobie.
Telewizyjny powrót i sylwestrowe emocje
Już pod koniec grudnia widzowie TVP będą mogli zobaczyć Michała Szpaka na scenie podczas “Sylwestra z Dwójką”. Jego udział zapowiada się jako jedno z najmocniejszych punktów wieczoru. Artysta słynie z widowiskowych występów i trudno przypuszczać, by tym razem było inaczej.
Podsumowując – dla fanów to kolejna okazja, by przekonać się, jak różnorodne oblicze potrafi pokazać. Szpak nie zwalnia tempa. Nadal eksperymentuje i nadal mówi własnym głosem. I nadal pozostaje wierny wolności, która definiuje go od lat.
