Connect with us

CELEBRITY

Nagle przekazano wieści w sprawie Kołaczkowskiej. Ujawniono jej ostatnie życzenie

Published

on

W warszawskim kościele ojców franciszkanów 26 października 2025 roku odbyła się msza święta ku czci Joanny Kołaczkowskiej. Podczas nabożeństwa ksiądz Lech Dorobczyński ujawnił poruszający szczegół: artystka pozostawiła po sobie duchowy dar, który na zawsze zwiąże ją z tym miejscem.

26 października 2025 roku w warszawskim kościele ojców franciszkanów odprawiono mszę świętą w intencji Joanny Kołaczkowskiej. Ksiądz Lech Dorobczyński poruszył zgromadzonych, ujawniając, że artystka zostawiła Kościołowi pamiątkę — wyjątkowy dar duchowy.

Msza święta w intencji Joanny Kołaczkowskiej
W niedzielę, 26 października 2025 roku, wierni zgromadzili się w warszawskim kościele ojców franciszkanów, by uczestniczyć we mszy świętej poświęconej pamięci Joanny Kołaczkowskiej. Artystka zmarła w nocy z 16 na 17 lipca 2025 roku w wieku 59 lat po długiej walce z chorobą nowotworową. Jej odejście poruszyło fanów, przyjaciół oraz artystyczne środowisko kabaretowe.

Wzruszające słowa ojca Lecha Dorobczyńskiego
Podczas mszy homilię wygłosił ojciec Lech Dorobczyński OFM. Duchowny podkreślił wyjątkowy wkład, jaki Joanna Kołaczkowska wniosła nie tylko w kulturę, ale i w życie duchowe. Zwrócił się do wiernych słowami:
„Nie będę mówił o prywacie, ale Aśka też zostawiła tutaj pamiątkę po sobie. Widzieliście ją na początku tej Mszy Świętej, kiedy błogosławiłem wszystkich Najświętszym Sakramentem” — mówił wzruszony.

Duchowy dar Joanny Kołaczkowskiej dla Kościoła
Okazało się, że Joanna Kołaczkowska pozostawiła po sobie wyjątkowy ślad w kościele. Wspomogła fundację Monstrancji z okazji 800-lecia Stygmatów św. Franciszka. Ten gest duchowego zaangażowania był nie tylko hołdem dla patrona aktorów, ale także dowodem głębokiej wiary artystki.

Jej obecność w Kościele nie ograniczała się jedynie do fizycznych darów — duchowny przytoczył słowa Kołaczkowskiej, które poruszyły zgromadzonych:
„Bądźcie szczęśliwi, bo szkoda czasu. Uśmiechajcie się do ludzi, tak jak się do was te słoneczniki uśmiechają. Bardzo was proszę, żebyście wyszli stąd z uśmiechem na twarzy, bo ten świat bardzo potrzebuje radości, pomimo trudnych przeżyć, jakie mamy w sercu. Bądźcie takimi wariatami jak Aśka”.

Życie i dziedzictwo kabaretowej ikony
Joanna Kołaczkowska przez ponad 20 lat była związana z Kabaretem Hrabi. Wcześniej występowała w formacjach Drugi Garnitur i Potem. Była nie tylko aktorką i autorką tekstów, ale także prezenterką radiową. Jej talent i charyzma sprawiły, że na stałe zapisała się w historii polskiej sceny kabaretowej.

Prywatnie zmagała się z czerniakiem, który został u niej zdiagnozowany podczas ciąży. Pomimo tego przez lata zachowywała optymizm i niestrudzenie występowała, rozśmieszając kolejne pokolenia Polaków.

CZYTAJ TEŻ: Uwielbiała ludzi, bliskim oddałaby wszystko, co ma. Dariusz Kamys z drżącym głosem wspomina Kołaczkowską

Ostatnie przesłanie: „Bądźcie takimi wariatami jak Aśka”
Msza święta w intencji Joanny Kołaczkowskiej była nie tylko pożegnaniem, ale też celebracją życia pełnego pasji, duchowości i oddania drugiemu człowiekowi. Artystka pozostawiła po sobie coś więcej niż wspomnienia — zostawiła symboliczny dar, który będzie służyć wspólnocie wiernych przez kolejne lata.

Słowa księdza i obecność Monstrancji to wyraz głębokiego związku Kołaczkowskiej z wiarą. Jej przesłanie o radości i uśmiechu pozostaje aktualne — szczególnie dziś, gdy tak wielu ludzi potrzebuje nadziei i wsparcia.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAtalkin