CELEBRITY
Najgorsza z możliwych”. Głośno o grupie, do której trafiła Świątek
Amanda Anisimova, Jelena Rybakina i Madison Keys to grupowe rywalki Igi Świątek w turnieju WTA Finals. W mediach społecznościowych eksperci skomentowali losowanie grup wspomnianej imprezy.
W sobotę, 1 listopada zostanie zainaugurowany kończący sezon turniej WTA Finals. Po imprezie rangi WTA 500 w Tokio grono uczestniczek uzupełniła Jelena Rybakina, a wcześniej miejsce wywalczyły Aryna Sabalenka, Iga Świątek, Coco Gauff, Jessica Pegula, Amanda Anisimova, Madison Keys i Jasmine Paolini.
Teraz wiadomo już, z kim zmierzy się nasza tenisistka, ponieważ w Rijadzie odbyło się losowanie grup. Polkę czeka rywalizacja z Anisimovą, Rybakiną oraz Keys.
Jak dla mnie, to chyba najgorsza z możliwych wersja grupy dla Polki. Pytanie czy Iga poradzi sobie z 3 mocno uderzającymi rywalkami” – zastanawiał się Adam Romer, redaktor naczelny magazynu “Tenisklub”.
Iga Świątek w grupie z Anisimovą, Rybakiną i Keys. Trzeba dobrze rozgrzać przedramię i nadgarstki, bo żadna z rywalek nie zwalnia ręki. Patrząc na to, że gramy w hali to dużo gry z kontry czeka Igę” – ocenił były tenisista, a obecnie trener Michał Dembek, prowadzący profil Sofa Sportowa.
Iga Świątek, Amanda Anisimova, Jelena Rybakina i Madison Keys – ciekawe jak będzie działał serwis Igi w meczach z rywalkami, które potrafią korzystać, gdy Iga ma problemy. Liczę na wyjście z grupy i mecz Świątek – Sabalenka (najlepiej w finale, ale w 1/2 też ok)” – podsumował Łukasz Jachimiak ze sport.pl.
Losowanie grup WTA Finals wiele nie zmienia w ocenie szans Igi Świątek. Jasne, wydaje się, że dostała niezłą grupę (mimo porażki z Anisimovą na US Open), ale ostatecznie wszystko zależeć będzie od jej dyspozycji. Idze w dobrej formie, żadna z trzech rywalek nie powinna zagrozić” – stwierdził Sebastian Warzecha z Weszło.
Bardzo ciekawe losowanie dla Świątek z punktu tenisowo-taktycznego. Zobaczymy, jak fizycznie będą wyglądać Rybakina (po ostatnim maratonie) i Keys (długie tygodnie bez gry). Ich potencjalnie najwyższy poziom gwarantuje otwartą grę o awans do półfinałów” – przyznał Filip Modrzejewski ze sport.pl.
Aryna Sabalenka vs. siła solidności. Iga Świątek vs. Big hitterki. Ciekawie się wylosowało. Byłem blisko trafienia, ale Paolini trafiła do Aryny, a Keys do Igi” – napisał Daniel Topczewski.
