CELEBRITY
Niestety to nie był ich dzień ➡
To koniec! Polki przegrały 22:33 z Holenderkami w fazie grupowej mistrzostw świata w piłce ręcznej. Biało-Czerwone raziły nieskutecznością i nie udźwignęły ciężaru gatunkowego sobotniego starcia, a rywalki pokazały im miejsce w szeregu. Porażka oznacza, że ekipa Arne Senstada nie ma już szans na awans do ćwierćfinału, a do rozegrania pozostał jeszcze jeden mecz.
Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
W Niemczech i Holandii trwają mistrzostwa świata piłkarek ręcznych. Polki po dobrych występach w rundzie wstępnej awansowały do głównej faz turnieju, którą rozpoczęły od wygranej z Argentyną 28:25, a sobotnie starcie z Holenderkami urosło do miana kluczowego.
Zobacz także: Wicemistrz Polski sprawił wielką sensację! To był koncert w Lidze Mistrzów
Biało-Czerwone, żeby myśleć o ćwierćfinale MŚ, musiały w sobotę wygrać. Jednak już od samego początku meczu Polki nie potrafiły złapać odpowiedniego rytmu. Nie grały zespołowo, a przede wszystkim raziły nieskutecznością.
Słabą dyspozycję Polek skrzętnie w pierwszej połowie wykorzystywały współgospodynie turnieju. Z każdą mijającą minutą i zdobytą bramką tylko podkreślały swoją ogromną przewagę. Na przerwę schodziły, wygrywając aż 18:11.
Kompletna deklasacja Polek w Rotterdamie
Po zmianie stron Holenderki się zacięły. Nie trafiły do polskiej bramki przez prawie dziewięć minut. To jednak nie sprawiło, że Polki znacznie zbliżyły się do rywalek. Ekipa Oranje kontrolowała przebieg gry do ostatniej syreny i wygrały 33:22. To zwycięstwo oznacza, że Biało-Czerwone nie mają już szans na awans do 1/4 finału mistrzostw świata.
Polecamy: Wielokrotny reprezentant Polski kończy karierę! Ma dopiero 31 lat
Zespół Arne Senstada do rozegrania mają jeszcze jedno spotkanie. Na koniec turnieju zmierzą się z Austrią, dla której także będzie do pożegnalne starcie. Ten mecz odbędzie się w poniedziałek 8 stycznia o godz. 18.00.
