CELEBRITY
Obecna narzeczona byłego męża Kasi Cichopek ma dość pytań o ślub ex-żony Hakiela z Kurzajewskim
Dominika Serowska, partnerka Marcina Hakiela, nie kryje, że temat ślubu Kasi Cichopek i Macieja Kurzajewskiego wraca do niej częściej, niż by tego chciała. Choć od głośnego rozstania Cichopek i Hakiela minęły już prawie dwa lata, media wciąż chętnie dopytują nową partnerkę tancerza o jego byłą żonę. Tym razem Serowska postanowiła powiedzieć wprost, co o tym myśli – bez upiększeń i dyplomacji.
Dominika Serowska przyznała, że jest zmęczona pytaniami o ślub Kasi Cichopek i Macieja Kurzajewskiego.„Byłej nikt nie pyta o nas, a my też byśmy woleli być niepytani” – powiedziała w rozmowie z Plotkiem.Partnerka Marcina Hakiela nie ukrywa, że medialne porównania i komentarze bywają żenujące i przykre.
Podczas wizyty na planie programu „99. Gra o wszystko. VIP” Dominika została zapytana o głośną uroczystość ślubną Kasi Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Jej odpowiedź była spokojna, ale bardzo wymowna.
Wiadomo, że będą takie zagadywanki. Marcin ma też do tego od dawna ogromny dystans. My się tym naprawdę nie interesujemy i mi nie jest przykro, jemu też nie jest przykro. Po prostu wiemy, że media tak działają, aczkolwiek jesteśmy już trochę zmęczeni pytaniami
Kasia Cichopek już po ślubie. Wyglądała przepięknie!
powiedziała w rozmowie z Plotkiem. Szczerość Serowskiej nie pozostawia wątpliwości: para stara się żyć swoim życiem, z dala od medialnego zamieszania, ale temat Cichopek i Kurzajewskiego wciąż do nich wraca – nawet jeśli sami wcale tego nie szukają.
Narzeczona Hakiela: „Byłej nikt nie pyta o nas…”
W dalszej części rozmowy Dominika pozwoliła sobie na mocniejszy komentarz, który szybko obiegł media społecznościowe.
Byłej nikt nie pyta o nas, bo sobie to pewnie zastrzegła. My też byśmy woleli być niepytani
– przyznała, nie kryjąc irytacji. Słowa partnerki Hakiela jasno pokazują, że choć para zachowuje dystans i nie wdaje się w konflikty, to medialny szum wokół ich życia prywatnego zaczyna być po prostu męczący.
Serowska o porównaniach do Cichopek
To nie pierwszy raz, gdy Dominika Serowska otwarcie komentuje sytuacje, które dla wielu innych byłyby drażliwe. W podcaście „Call Me Mommy” opowiedziała, jak reaguje na porównania do byłej żony Hakiela.
Patrząc na to, ile musiałam dostać wiadomości od starych babć, które mi pisały o byłej żonie Marcina, i jakieś przytyki tego typu, to miałam czasem taki moment: Boże, dajcie mi wszyscy spokój, o co wam chodzi, o co tyle halo. Dla mnie to było w pewnym momencie nawet żenujące.
Choć Dominika Serowska nie boi się mocnych słów, jej szczerość zjednuje jej sympatię internautów. W komentarzach pod rozmową przeważają głosy wsparcia: „Wreszcie ktoś powiedział to głośno!”, „Ma rację, dajcie im żyć po swojemu”, „Klasa, że nie udaje świętej, tylko mówi, jak jest”. Wygląda na to, że Dominika i Marcin Hakiel mają wspólny cel – odciąć się od przeszłości i skupić na teraźniejszości. A pytania o byłą? Cóż, najwyraźniej nie znikną szybko – ale Serowska chyba już nie zamierza odpowiadać z grzeczności.
