Odniósł się do afery w warszawskim klubie sprzed kilku lat, którą… sam wywołał ▶️

Rafał Trzaskowski nawiązuje do afery z jego udziałem. “Tym razem nie trzeba było zmieniać muzyki”

Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, to polityk niezwykle aktywny w mediach społecznościowych. W jednym z najnowszych postów opublikowanych na Instagramie odniósł się do afery w warszawskim klubie sprzed kilku lat, którą… sam wywołał. “Tym razem nie trzeba było zmieniać muzyki” — napisał.

Rafał Trzaskowski opublikował niedawno zdjęcie, na którym pozuje uśmiechnięty z amerykańskim muzykiem jazzowym Corym Henrym, który występował w Warszawie. Prezydent skomentował: “Cory Henry w Warszawie. Tym razem nie trzeba było zmieniać muzyki — był i jazz, i funk”.

Post zebrał już prawie 10 tys. polubień. Polityk w ten sposób nawiązał do głośnego incydentu z przeszłości.

Rafał Trzaskowski wspomniał imprezę sprzed pięciu lat. “To jest moje miasto!”
W 2020 r. Rafał Trzaskowski wraz z grupą znajomych bawił się w jednym z modnych warszawskich klubów. Podczas imprezy uczestnicy wielokrotnie prosili grające w klubie DJ-ki o zmianę muzyki na bardziej taneczną. Tego wieczoru w lokalu leciał ambient, tymczasem prezydent wolał coś bardziej energicznego.

Gdy prośby znajomych nie przyniosły rezultatu, sam Trzaskowski miał podejść do DJ-ek i, powołując się na swoje stanowisko, zażądać zmiany repertuaru. “Moje miasto, weźcie to pod uwagę. Puść odrobinę funku. Na chwilę, bo tu wszyscy chcą zrobić wam krzywdę” — miał powiedzieć prezydent Warszawy.

Przeczytaj także: Sklep Wokulskiego zostaje na Krakowskim Przedmieściu. Warszawa oddaje hołd “Lalce”
Jednak DJ-ki pozostały nieugięte, a muzyka w klubie pozostała bez zmian. W efekcie Trzaskowski i jego znajomi przenieśli się w inne miejsce, ale nagranie z klubowej afery trafiło do sieci. Następnego dnia prezydent skomentował sprawę, publikując tylko wideo z tańczącym Hugh Grantem i hasłem “udanej niedzieli!”.

Internauci podchwycili temat, jednak nie wszyscy byli zachwyceni. Jedni zwracali uwagę na to, że na filmie Trzaskowski i jego towarzystwo bawią się bez maseczek, gdy obowiązuje nakaz ich noszenia. Inni tworzyli memy na temat imprezowej natury prezydenta albo tego, że wybiera clubbing, zamiast zajmować się awarią oczyszczalni ścieków Czajka, do której doszło kilkanaście dni wcześniej.

Prezydenta bronili m.in. Dominika Długosz, Tomasz Lis i Radosław Sikorski, krytyka pojawiła się ze strony Konrada Piaseckiego i Łukasza Warzechy. Aktywista Jan Śpiewak stwierdził, że Rafał Trzaskowski używa swojego autorytetu do zmiany muzyki, ale do walki ze smogiem, betonozą czy kryzysem mieszkaniowym już nie…