CELEBRITY
Oho❗👀 ➡
Po niedzielnej przegranej z Piastem stało się jasne, że Legia przerwę zimową spędzi na przedostatnim miejscu w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Zespół ze stolicy wciąż czeka jednak spotkanie z Lincoln Red Imps w Lidze Konferencji. Ultrasi Wojskowych zapowiedzieli, że podczas tego starcia dojdzie do protestu. Wiemy, co dokładnie jest planowane.
Drodzy Kibice, chcemy Was poinformować, że na czwartkowym meczu nie będzie prowadzony zorganizowany doping i nie zostaną wywieszone flagi” — przekazano w krótkim oświadczeniu na Instagramie na profilu “nieznanisprawcy_ultras”. Profil ten prowadzą osoby odpowiedzialne za doping i oprawy na meczach z udziałem Legii.
Dla klubu z Warszawy starcie z Lincolnem jest wyłącznie potyczką o “pietruszkę”. Drużyna prowadzona obecnie przez Inakiego Astiza nie ma już żadnych szans na awans do fazy pucharowej Ligi Konferencji. W zupełnie innej sytuacji są piłkarze z Gibraltaru, którzy z dorobkiem 7 pkt nadal mogą zapewnić sobie sensacyjną grę w tych rozgrywkach na wiosnę.
Rywalizacja rozpocznie się o godz. 21.00, a relację na żywo będzie można śledzić na stronach Przeglądu Sportowego Onet.
Legia pobiła “rekord”. Kompromitująca seria!
Przypomnijmy, że ostatnie miesiące dla Wojskowych to pasmo kompletnych niepowodzeń. Legia, przegrywając w niedzielę, zaliczyła 11 mecz z rzędu bez wygranej! To “rekord” klubu z Łazienkowskiej i pobicie “wyczynu” z… 1966 r. W Ekstraklasie, po 18. kolejkach ligowych, Legioniści plasują się na przedostatnim, 17. miejscu. Gorsza jest tylko Termalika Bruk-Bet. Obie drużyny zgromadziły po 19 pkt, ale niecieczanie mają gorszy bilans bramkowy.
Warto dodać, że podczas meczu z Piastem ultrasi głośno i dobitnie wyrażali swoją niechęć do Dariusza Mioduskiego. Od pierwszego gwizdka trwał festiwal wyzwisk pod jego adresem, a na trybunach pojawiły się też transparenty wymierzone w prezesa i właściciela Legii.
Wcześniej “Nieznani Sprawcy” zapowiadali, że przy okazji starcia z gliwiczanami będą świętować 20-lecie działalności, jednak w związku z obecną sytuacją klubu decyzję o celebracji odłożono na inny termin.
