CELEBRITY
Pacjentka szarpała pielęgniarkę za włosy i uderzała jej głową o podłogę. Furiacki atak w szpitalu

Dantejskie sceny rozegrały się w szpitalu w Suchej Beskidzkiej. Personel medyczny, który niósł pomoc potrzebującej, sam stał się celem brutalnego ataku. Sprawczynią incydentu była 37-letnia kobieta znajdująca się pod silnym wpływem alkoholu. Agresywna pacjentka najpierw zaatakowała lekarza, a następnie rzuciła się na pielęgniarkę.
W sobotę, 4 października wieczorem w szpitalu w Suchej Beskidzkiej nietrzeźwa 37-letnia pacjentka zaatakowała personel medyczny.
Agresywna kobieta została zatrzymana przez policję i przewieziona do izby wytrzeźwień.
Dalsze czynności z zatrzymaną będą prowadzone po jej wytrzeźwieniu.
Atak na personel medyczny w Suchej Beskidzkiej. Pijana pacjentka wpadła w furię
Do bulwersującego zdarzenia doszło wieczorem w sobotę, 4 października na terenie szpitala w Suchej Beskidzkiej. Medycy udzielali pomocy 37-letniej kobiecie, która – jak się okazało – była nietrzeźwa. W pewnym momencie pacjentka stała się niezwykle agresywna. Jej furia skierowała się przeciwko osobom, które próbowały jej pomóc. Kobieta zaatakowała lekarza, a następnie napadła na pielęgniarkę. W tym przypadku skala agresji była wyjątkowo bulwersująca. Jak podaje RMF FM, pacjentka chwyciła pielęgniarkę za włosy i uderzała jej głową o podłogę.
Kraków: Piotr B. jechał pijany alejami, spowodował wypadek, zabił kolegę – wraca do aresztu tymczasowego
Konieczne stało się wezwanie policji. Mundurowi zatrzymali agresywną pacjentkę i przewieźli ją do izby wytrzeźwień. Dalsze czynności z 37-latką będą mogły zostać przeprowadzone dopiero po jej wytrzeźwieniu.
Atak w Suchej Beskidzkiej nie jest odosobnionym przypadkiem. To kolejny punkt na mapie agresji wobec personelu medycznego w Małopolsce. W ostatnich miesiącach w regionie doszło do serii podobnych zdarzeń, które pokazują, że medycy w swojej pracy coraz częściej muszą obawiać się o własne zdrowie i życie.
Najbardziej drastyczny atak na przedstawiciela białego personelu miał miejsce w kwietniu tego roku na terenie Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. 35-letni mężczyzna zaatakował 49-letniego lekarza ortopedę, zadając mu kilkanaście ciosów ostrym narzędziem. Niestety, życia medyka nie udało się uratować.