Pochwalił się efektami ➡️

Tomasz Fornal kilka tygodni temu przeprowadził się do Turcji. Wraz ze zmianą miejsca zamieszkania postanowił zmienić również nawyki żywieniowe. Z pomocą dietetyka siatkarz reprezentacji Polki zaczął dbać o to, co ląduje na jego talerzu. Zawodnik Ziraatu Bankasi Ankara właśnie pochwalił się efektami po 54 dniach skrupulatnego liczenia kalorii.

Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Tomasz Fornal po raz pierwszy w karierze zdecydował się na zagraniczny kontrakt. Siatkarz w październiku dołączył do Ziraatu Bankasi Ankara, gdzie zarobi ogromne pieniądze. Jego przygoda w Turcji nie potrwa jednak długo. Ostatnio pojawiły się doniesienia, że po sezonie wróci do Polski i zostanie zawodnikiem Aluron CMC Warty Zawiercie.

“Mamy cię już dość”. Wrze po zachowaniu polskiej gwiazdy

Jeszcze przed wyjazdem do Turcji Tomasz Fornal zapowiedział, że zamierza zadbać o swoją dietę. W związku z tym nawiązał współpracę z dietetykiem Michałem Wrzoskiem, który cieszy się ogromną popularnością w sieci (jego profil na Instagramie obserwuje blisko 660 tys. internautów). Dietetyk sporządził dla sportowca jadłospisy, które ten realizuje w Turcji.

54 dni liczenia każdej kalorii”. Tak teraz wygląda Tomasz Fornal
W najnowszym poście na Instagramie Fornal zaprezentował fanom, jak po blisko dwóch miesiącach dbania o dietę wygląda jego sylwetka. Sportowiec zamieścił w sieci dwie fotografie, do których pozował bez koszulki.

Polski gwiazdor rozstał się z milionerką. Zdradził, czy ma nową dziewczynę
“54 dni liczenia każdej kalorii za mną. Lecimy dalej, wiadomo, że na wyjazdach nie śmigam z wagą kuchenną. Zdjęcia poglądowe, które wysyłam do Michała Wrzoska. Stwierdziłem, że sobie dodam, bo pytaliście jak tam moja dieta” — wyznał siatkarz.

Tomasz Fornal wyprowadził się z Polski. Mówi wprost, co go w nowym kraju zaskoczyło najbardziej
“Sztosik”, “Całkiem, całkiem”, “Mega masz ciało Tomek”, “Super wyglądasz”, Ale kaloryfer”, “Klata sztos” — pisali internauci. “Fornal, wróć do Polski, to ci coś konkretnego ugotuję, bo już taki szczypiorek żeś się zrobił. Dobrze, że w tej Turcji mocno nie wieje, bo by mi kumpla zwiało” — stwierdził jeden z kolegów reprezentanta Polski.