Connect with us

CELEBRITY

Polacy sprawili sensację w walce o MŚ! W ten wynik nikt by nie uwierzył

Published

on

Niesamowite rzeczy działy się w meczu Holandii z Polską na stadionie De Kuip w Rotterdamie! Oranje już czuli się pewni zwycięstwa, ale zaskoczył ich Matty Cash, który przepięknym strzałem dał Biało-Czerwonym bezcenny remis. Mecz zakończył się wynikiem 1:1, a sytuacja w tabeli grupy zrobiła się arcyciekawa.

Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Polska z nowym selekcjonerem Janem Urbanem, nowym otwarciem i nową wiarą, przystępowała do meczu z Holandią z zamiarem przełamania złej passy i poprawienia swojej pozycji w eliminacjach. Zapowiedzi trenera były bardzo ostrożne, na konferencjach prasowych mówił, że zamierza popsuć szyki Holendrom. Krzepiącą dla kibiców informacją był powrót Roberta Lewandowskiego do pierwszego składu reprezentacji, po konflikcie z byłym już selekcjonerem Michałem Probierzem.

Zdecydowanym faworytem byli Holendrzy, którzy w dwóch pierwszych spotkaniach eliminacji zanotowali dwa zwycięstwa z imponującym bilansem bramkowym 10:0. Prawdziwą zagadką, nawet dla samej ekipy Oranje było to, jak zagrają Biało-Czerwoni. Urban postawił na odważny skład, w którym znalazło się miejsce dla debiutanta Przemysława Wiśniewskiego, a także kluczowych graczy jak Piotr Zieliński i Lewandowski.

Spotkanie niestety jednak od początku przebiegało pod dyktando gospodarzy. Już w 13. minucie Tijjani Reijnders huknął z dystansu w słupek, a chwilę później Cody Gakpo zmusił polskiego bramkarza do trudnej interwencji. Wydawało się, że piłkarz przełamie ręce Łukasza Skorupskiego, ale na szczęście złapał ją na raty. Oranje co rusz nękali obronę Biało-Czerwonych dośrodkowaniami, a aktywny Denzel Dumfries kilkukrotnie dochodził do głosu w polu karnym.

Polacy mieli trudności z konstruowaniem akcji, a ich kontry, jak ta z 17. minucie z udziałem Matty’ego Casha, kończyły się niepowodzeniem. Biało-Czerwoni mieli swoje szanse, głównie za sprawą Nicoli Zalewskiego, który w 24. minucie błysnął szybkością, a w 38. minucie dośrodkował, po czym Sebastian Szymański oddał niecelny strzał głową. Piotr Zieliński w 32. minucie próbował strzału z dystansu, ale bez powodzenia. To było jednak wszystko.

W 28. minucie nadeszła kluczowa akcja pierwszej połowy. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Skorupski minął się z piłką i zaliczył “pusty przelot”, a osamotniony Dumfries bez problemów skierował futbolówkę głową do pustej bramki. Holendrzy objęli zasłużone prowadzenie.

W drugiej połowie nie zmienił się obraz meczu. Akcje polskich piłkarzy sprawiały wrażenie niedokończonych. Piłka za to śmigała między Holendrami, którzy wyraźnie mieli ochotę na kolejne bramki. Kiedy rywale przyspieszali, Biało-Czerwoni wyraźnie się gubili.

Po przerwie aktywny był Cash – już w 48. minucie spróbował strzału z dystansu, a w 73. minucie ponownie uderzał zza szesnastki, wywalczając rzut rożny. Niestety, jego próby nie zaskoczyły bramkarza gospodarzy. Oranje częściej byli przy piłce i cierpliwie budowali ataki. W 69. minucie Xavi Simons trafił w boczną siatkę, a wcześniej kolejne groźne akcje kreowali Gakpo i Dumfries. Polska defensywa z trudem odpierała kolejne wrzutki.

Matty Cash obudził Holendrów i uradował Polaków!

Znamienna była 63. minuta, kiedy boisko opuścił Lewandowski. Dla niezorientowanego kibica mogłoby to wyglądać jak “rzucenie ręcznika” przez trenera Urbana, w postaci ściągnięcia z murawy najlepszego polskiego piłkarza, przy niekorzystnym wyniku. Kapitan kadry już wcześniej jednak sygnalizował, że może nie wytrzymać obu meczów w pełnym wymiarze czasowym po niedawno wyleczonej kontuzji.

I kiedy wydawało się, że w tym coraz bardziej sennym meczu Polakom nie ma prawa nic się udać, rozkręcający się Cash przymierzył z dystansu. Trafił wprost w okienko, że nie było czego zbierać. Na 10 minut przed końcem było 1:1!

Holendrzy rzucili się do szaleńczych ataków, ale mieli już mało czasu. Co rusz było groźnie pod polską bramką, ale nasz zespół to przetrwał i wyrwał bezcenny remis z terenu faworyzowanego przeciwnika.

Polacy po remisie wskoczyli na drugie miejsce w tabeli, przed Finlandię i usadowili się tuż za plecami Holendrów, z takim samym dorobkiem punktowym, jak Oranje, którzy jednak mają jeden mecz do rozegrania więcej.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAtalkin