Connect with us

CELEBRITY

Polska pamięta ich historię. Tak dziś wyglądają bliźniaczki syjamskie z Janikowa. Minęło 20 lat od ich rozdzielenia

Published

on

20 lat temu lekarze rozdzielili to, co wydawało się nierozerwalne. Daria i Olga Kołacz, bliźniaczki syjamskie z Janikowa (woj. kujawsko-pomorskie), przez dwa lata i dwa miesiące dzieliły jedno ciało. Operacja rozdzielenia, przeprowadzona w Arabii Saudyjskiej i była jedną z najtrudniejszych w historii medycyny. Polska śledziła ich los z zapartym tchem. Dziś to już nie dzieci z mediów, ale dwie niezależne, dorosłe kobiety, które z uśmiechem opowiadają swoją historię. Wystąpiły właśnie w programie “Pytanie na Śniadanie”

Urodziły się 8 października 2003 r. w łódzkim Centrum Zdrowia Matki Polki zrośnięte dolnym odcinkiem kręgosłupa i fragmentem układu pokarmowego. Lekarze w Polsce rozkładali ręce. Szansą okazał się apel w internecie i… cudowny zbieg okoliczności. Pomoc przyszła z Arabii Saudyjskiej, z samego Rijadu, gdzie następca tronu, książę Abdullah, postanowił sfinansować skomplikowaną operację.

3 stycznia 2005 r., po 18-godzinnej operacji prowadzonej przez 50-osobowy zespół medyczny, Daria i Olga zostały rozdzielone. Wszystko zakończyło się sukcesem. Siostry rozpoczęły osobne życie.

Byłyśmy świadome, że mamy jakąś historię, telewizja przyjeżdżała, było dużo badań, głośno było o nas w mediach — wspominała Olga w “Pytaniu na Śniadanie”. — Ale nie zawsze chciałyśmy w tym uczestniczyć. Próbowali nagrywać nawet w gimnazjum i technikum, ale powiedziałyśmy “nie”.

Choć dorastały na oczach kamer, dziś same decydują, kiedy chcą mówić o przeszłości. W studiu TVP2 wystąpiły pewne siebie, dojrzałe, z pasją i planami. Ubrane na czarno, z klasą. Daria z lekkim uśmiechem, ale czujnym spojrzeniem. Olga — poważniejsza, skupiona.

Choć urodziły się zrośnięte i przez dwa lata dosłownie dzieliły ciało, dziś różni je wszystko: kierunki studiów, zainteresowania, temperament.

Olga kończy zarządzanie we Wrocławiu, specjalizując się w rachunkowości i usługach finansowych. Daria studiuje kosmetologię i pasjonuje się fotografią.

Żyjemy normalnie, choć są pewne ograniczenia. Niektórych ćwiczeń nie możemy wykonywać, ale poza tym jesteśmy jak inni — mówiły na antenie.

Z Arabii Saudyjskiej do Polski i z powrotem
Dziewczyny utrzymują kontakt z lekarzami z Rijadu, przede wszystkim z doktorem Al-Rabeeah, który kierował operacją. — To dla mnie drugi dom — powiedziała Daria. — A Saudyjczycy to jak rodzina.

Razem z fundacją i opiekunem Przemysławem Skrzypkiem działają dziś społecznie. Promują dialog międzykulturowy, edukację, empatię i tolerancję. Biorą udział w konferencjach, projektach międzynarodowych, łączą dwa światy, w których kiedyś rozegrała się ich historia.

Dwie twarze tej samej nadziei
To, co wzrusza najbardziej, to fakt, że choć rozdzielone fizycznie, pozostały nierozłączne w przekazie, jakim niosą. Pokazują, że wspólna historia nie musi oznaczać wspólnej tożsamości. Że różnice są siłą i że czasem losowe spotkanie, jak to z księciem z Rijadu, może uratować dwa życia.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAtalkin