Connect with us

CELEBRITY

Popis Kamila Majchrzaka! Wymarzony start. Ten wynik ma szczególną stawkę

Published

on

Kamil Majchrzak to zrobił! Polak zagra w drugiej rundzie turnieju ATP rangi 250 w Sztokholmie po świetnym meczu z Filipem Misolicem. Nasz najwyżej notowany tenisista rankingu pokazał się ze świetnej strony, wygrał 6:2, 6:2 i wciąż jest w grze o najwyższe miejsce w rankingu w swojej karierze. Oto co musi się stać, by awansował na tę pozycję i kto czeka na niego po drodze.

Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Turnieje rangi 250 organizowane tuż po azjatyckiej części sezonu są ogromną szansą dla niżej notowanych zawodników, którzy chcą poprawić swoją pozycję na koniec roku. Kamil Majchrzak stanął przed szansą na to, by w udany sposób zakończyć bardzo dobry sezon. Pierwszy krok musiał postawić w starciu z Austriakiem Filipem Misolicem.

Rywal mógł mieć jedynie dobre wspomnienia związane z Polską, wszak to on wygrał w tym roku challengera w Poznaniu. Zdecydowanym faworytem do awansu był jednak Polak, który jest notowany o 20. miejsc wyżej. A stawka była duża, bo przy ewentualnym awansie do półfinału Majchrzak poprawiłby swój życiowy rekord w rankingu ATP.

Pierwsza partia przyniosła wyraźną przewagę piotrkowianina już od początku. To on wygrał trzy z pierwszych czterech gemów, wychodząc na komfortowe prowadzenie. A potem udało mu się jeszcze je podwyższyć, kończąc pierwszego seta bez straty serwisu. Majchrzak wyglądał bardzo pewnie i to właśnie on prowadził 6:2 po obronie dwóch break pointów w ostatnim gemie.

W drugim secie Austriak ruszył do ofensywy i Polak szybko musiał bronić kolejnych dwóch break pointów. Na szczęście był skuteczny, a chwilę później sam wypracował sobie szansę, by przełamać Misolica. Skorzystał już z pierwszej z nich, stawiając wielki krok na drodze do awansu do drugiej rundy.

Zobacz także: A jednak! Nowe wieści w sprawie kontuzji Roberta Lewandowskiego. Mamy głos z jego otoczenia
Wydaje się, że niekorzystny rozwój wydarzeń po niewykorzystanych break pointach ostatecznie złamał nadzieję Misolica, który nie tylko nie utrzymał swojego podania, ale potem dał się przełamać jeszcze jeden raz. W konsekwencji to Kamil Majchrzak miał szansę na to, by zakończyć spotkanie przy swoim podaniu.

I pomimo kolejnego break pointa dla Misolica Polak pozostał bezbłędny! To on wygrał 6:2, 6:2 i zameldował się w drugiej rundzie turnieju ATP rangi 250 w Sztokholmie. Teraz na jego drodze stanie znacznie trudniejszy rywal, Amerykanin Sebastian Korda. Jeśli Majchrzak dotrze do półfinału, wkrótce będzie świętować najwyższe miejsce w rankingu ATP w karierze. Stawka jest ogromna, ale Polak nie mógł zacząć turnieju lepiej.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAtalkin