CELEBRITY
Poruszające wspomnienie Adama Strzembosza. “Mówił, że prawdopodobnie widzimy się po raz ostatni”

W poruszających słowach zmarłego 10 października prof. Adama Strzembosza — legendy polskiego wymiaru sprawidliwości — w rozmowie z “Faktem” wspominał były prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Marek Safjan. — Ostatni raz spotkaliśmy się z okazji urodzin profesora. To było niezwykle poruszająca chwila, bo Adam Strzembosz mówił, że prawdopodobnie widzimy się razem po raz ostatni — wspominał. Prof. Safjan dodał, że bardzo wiele zawdzięcza zmarłemu sędziemu, także osobiście.
W wieku 95 lat zmarł prof. Adama Strzembosza — taką informację w Sądzie Najwyższym 10 października przekazał minister sprawiedliwości Waldemar Żurek. Po odejściu jednej z legend polskiego wymiaru sprawiedliwości spływają kondolencje z wielu stron. Złożyli je już m.in. premier Donald Tusk, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski oraz parlamentarzyści. “Fakt” zapytał o wspomnienia byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego prof. Marka Safjana.
Prof. Adam Strzembosz nie żyje. Poruszające wspomnienie byłego prezesa TK
— Był jednym z najważniejszych i najbardziej szanowanych prawników, jakich miałem okazję poznać. Może być stawiany za wzorzec dla prawników — zawsze był niezwykle zaangażowany w sprawy publiczne, niosącym pomoc najbardziej dotkniętych przez los — mówił prof. Safjan.
Dodał, że był związany z Adamem Strzemboszem przez osobiste doświadczenie. — Ta postać wiele dla mnie znaczyła. Był moim patronem, kiedy zaczynałem aplikantem w sądzie. Pracowałem z nim też na Wydziale Prawa Kanonicznego KUL w czasie stanu wojennego. W tym okresie prof. Strzembosz był najbardziej zaangażowany w powstanie sądowej “Solidarności”, która dała początek zasadom i wartościom zawodowego samorządu domagającego się reform — dodał.
Prof. Safjan przypomniał, że Strzembosz pomagał represjonowanym przez władze PRL w okresie stanu wojennego i po nim. — Trzeba przede wszystkim pamiętać jego oddanie w obronę podstaw demokratycznej Polski i niezależnego sądownictwa. Zwłaszcza w ostatnich latach, kiedy głośno mówił o przywróceniu praworządności — tłumaczył.
Kontynuował: — Jego odejście to wielka strata, także dla mnie osobista. Pomimo cierpienia i ograniczeń związanych ze zdrowiem pokazywał klasę. Najbardziej zajmowały go sprawy publiczne. Ostatni raz spotkaliśmy się 14 września z okazji jego urodzin. To było niezwykle poruszająca chwila, bo Adam Strzembosz mówił, że prawdopodobnie widzimy się razem po raz
Prof. Adam Strzembosz był profesorem nauk prawnych, także nauczycielem akademickim, głównie związanym z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim. W PRL Adam Strzembosz sprzeciwiał się autorytaryzmowi — po 1980 r. zaangażował się w organizację niezależnych struktur związkowych w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Po 1989 r. współtworzył demokratyczne sądownictwo — został wiceministrem sprawiedliwości w rządzie Tadeusza Mazowieckiego, w latach późniejszych był m.in. pierwszym prezesem Sądu Najwyższego i przewodniczącym Trybunału Stanu, również przewodniczącym Krajowej Rady Sądownictwa.
W 2012 r. prof. Strzembosz został uhonorowany Orderem Orła Białego “w uznaniu znamienitych zasług dla Rzeczypospolitej Polskiej, a w szczególności dla przemian demokratycznych w Polsce, za obronę zasad praworządności, godności i niezależności sędziowskiej w czasach PRL-u, za tworzenie państwa prawa w wolnej Rzeczypospolitej Polskiej”.
W okresie rządów PiS ostro krytykował zmiany w wymiarze sprawiedliwości. Nie zgadzał się na upolitycznienie wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa, Trybunału Konstytucyjnego oraz Sądu Najwyższego. Z tego powodu był krytykowany m.in. przez byłego prezydenta Andrzeja Dudę czy prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.