CELEBRITY
Pościg ulicami Gdyni zakończył się zaskakującym zwrotem akcji. Kobieta, która staranowała radiowóz, wciąż jest na wolności. Trwają poszukiwania.
Sceny niczym z filmu akcji rozegrały się w sobotę (27 grudnia) około godz. 22.00 w Gdyni. Kobieta kierująca samochodem osobowym najpierw nie zatrzymała się do kontroli drogowej, a potem zaczęła uciekać przed policją. Na ul. Szturmanów uciekinierka doprowadziła do kolizji z radiowozem. Wówczas z auta wysiadł mężczyzna, który zaczął uciekać pieszo. Szybko został jednak zatrzymany przez mundurowych. Okazało się, że był poszukiwany. Kobiecie udało się uciec. Trwają jej poszukiwania.
W sobotę, 27 grudnia, około godziny 22:00 policjanci ruchu drogowego próbowali zatrzymać do kontroli samochód osobowy na al. Zwycięstwa w Gdyni.
Zobacz także: Zwyzywali seniorkę od “starych rur”. Syn kobiety dał im ultimatum. Jest finał głośnej sprawy
Pościg ulicami Gdyni. Kobieta staranowała radiowóz i uciekła
— Kierująca pojazdem nie zastosowała się do wydanych poleceń i nie zatrzymała się do kontroli w związku z czym policjanci podjęli pościg. Na ul. Szturmanów kierująca doprowadziła do kolizji z radiowozem. Następnie z pojazdu wysiadł mężczyzna, który próbował uciekać pieszo — przekazał “Faktowi” aspirant Krzysztof Czarnecki z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Mężczyzna został szybko zatrzymany przez policjantów. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach, okazało się, że jest osobą poszukiwaną. Tymczasem, kierującej pojazdem udało się umknąć przed policją.
Niezwłocznie policjanci zorganizowali punkty blokadowe na drogach wylotowych z miasta. Obecnie ustalana jest tożsamość kobiety, a jej zatrzymanie jest kwestią czasu. Trwają czynności mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności zdarzenia — dodaje aspirant Krzysztof Czarnecki.
Zobacz także: Koszmar przy świątecznym stole. Edyta zginęła od pięciu ciosów nożem. Prokuratura ujawnia
