CELEBRITY
Prezydent Karol Nawrocki podpisał ważną nowelizację ustawy. Koniec absurdalnych skarg!
 
																								
												
												
											Ministerstwo Sportu i Turystyki informuje: prezydent Karol Nawrocki podpisał nowelizację ustawy o sporcie. To oznacza koniec z zamykaniem obiektów z powodu hałasu. Na ten ruch od dawna czekało dziesiątki Polaków!
Nowelizacja ustawy o sporcie wyłącza stosowanie norm hałasu wobec szkolnych i rekreacyjnych zajęć sportowych — rząd tłumaczy, że to krok w stronę ochrony dostępu do boisk i obiektów sportowych dla lokalnych społeczności.
Wzruszające słowa naszej legendy o Leo Beenhakkerze. Tego nigdy mu nie zapomni
Ministerstwo Sportu i Turystyki informuje:
W nowelizacji do ustawy z dnia 25 czerwca 2010 r. o sporcie został dodany art. 38a o treści:
Uprawianie sportu na boiskach, kortach, bieżniach, lodowiskach, siłowniach plenerowych, skateparkach, rolkowiskach i pumptrackach stanowi powszechne korzystanie ze środowiska w rozumieniu art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. — Prawo ochrony środowiska (Dz. U. z 2025 r. poz. 647), jeżeli odbywa się w ramach szkolenia sportowego albo aktywności sportowej o charakterze szkolnym lub rekreacyjnym”.
Dzięki temu przepisowi stosowanie norm hałasu określonych na podstawie przepisów ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. — Prawo ochrony środowiska zostanie wyłączone w odniesieniu do hałasu powstającego w związku z powszechnym korzystaniem ze środowiska w ramach:
szkolenia sportowego,
aktywności sportowej o charakterze szkolnym,
rekreacyjnej aktywności fizycznej.
Wszystko zaczęło się w Puławach…
Zmiany w ustawie o sporcie zostały zainicjowane przez ministra sportu i turystyki po tym, jak sąd ograniczył możliwość korzystania z boiska w Puławach ze względu na zgłaszane przez mieszkańców skargi na hałas.
Resort podkreśla, że celem nowelizacji jest zabezpieczenie dostępu do ogólnodostępnych obiektów sportowych i zapobieżenie sytuacjom, w których lokalne inicjatywy sportowe, szczególnie te prowadzone przez dzieci i młodzież, byłyby ograniczane z powodu stosowania norm środowiskowych nieprzystających do charakteru zajęć.
W praktyce ma to oznaczać, że treningi szkolne, zajęcia rekreacyjne i podobne aktywności nie będą traktowane jak źródła hałasu podlegające formalnym ograniczeniom przewidzianym dla innych typów działalności.
Przypomnijmy, że cała sprawa rozpoczęła się od głośnego sporu w Puławach. Małżeństwo emerytowanych nauczycieli, mieszkające w pobliżu boiska Orlik, wywalczyło w sądzie zakaz korzystania z obiektu przez dzieci chcące pograć w piłkę. Seniorom przeszkadzał generowany hałas. Do walki o przywrócenie normalnego użytkowania boiska włączył się wówczas prezydent Puław, Paweł Maj. Jak widać, jego zdecydowana postawa się opłaciła.

 
											 
											 
											 
											 
											 
											 
											 
											 
											 
											 
											