CELEBRITY
Razem są w stanie sięgać po najwyższe szczyty, są dla siebie ogromnym wsparciem. Gwiazdę Rodzinki.pl łączy z bratem wyjątkowa więź
Są dla siebie nieocenionym wsparciem i największymi kibicami. Wiktoria Gąsiewska w wywiadach mówiła wprost o swojej więzi z bratem Mateuszem. W programie Afryka Express zachwycili widzów swoją szczerością i siłą. Co mówili o swojej relacji?
W programie „Afryka Express” Wiktoria Gąsiewska i jej brat Mateusz Gąsiewski zachwycili widzów swoją bliską więzią i emocjonalnym wsparciem, które okazują sobie nawzajem. Choć w młodości nie brakowało między nimi nieporozumień, dziś tworzą silny zespół, na który zawsze mogą liczyć. Ich wspólna przygoda w ekstremalnych warunkach tylko wzmocniła ich relację, która jest pełna zrozumienia, miłości i wzajemnego wsparcia.
Rodzeństwo Gąsiewskich w “Afryka Express” zaskoczyło wszystkich
W programie „Afryka Express” 26-letnia aktorka wystąpiła w duecie ze swoim starszym, 27-letnim bratem Mateuszem. Ich obecność w show okazała się pełna emocji, a relacja między rodzeństwem szybko przykuła uwagę widzów. Wiktoria Gąsiewska podkreśliła w rozmowie z TVN, że udział w programie był dla niej ważny również ze względu na możliwość spędzenia czasu z bratem. Ulubienica widzów wspominała, że ze względu na ilość obowiązków i pracy nie mieli zbyt wielu okazji do pobycia razem.
„Ja mam trójkę rodzeństwa, jest nas czwórka. I wszyscy bardzo mocno się trzymamy razem. Cała rodzina jest bardzo zżyta, jesteśmy za sobą. No i tak jak mówiłam wcześniej, bardzo się cieszę, że mogłam tę przygodę przeżyć z Mateuszem. Bo ostatnio nie mieliśmy za wiele czasu, każdy z nas był w pracy. Fajnie, że ten czas mogliśmy spędzić tylko we dwoje”, mówiła Wiktoria Gąsiewska w rozmowie z TVN. „Mieszkamy w domu rodzinnym i właściwie ostatnio widywaliśmy się tylko i wyłącznie wieczorami, albo z samego rana jak wychodziliśmy do pracy i trochę mi brakowało tej naszej relacji za ”dzieciaka”, więc stwierdziłam, że będzie to strzał w dziesiątkę”, dodawała w rozmowie z Party.pl.
Czytaj też: W końcu zabrał głos po “Tańcu z Gwiazdami”. Wymownie zwrócił się do Kaczorowskiej, fani nie mogli uwierzyć
Wspólna przygoda w ekstremalnych warunkach okazała się prawdziwym testem dla ich relacji. W programie „Afryka Express” nie obyło się bez nieporozumień. Jak przyznała aktorka, trudne warunki i zmęczenie często prowadziły do drobnych wymian zdań. Jednak pomimo chwilowych spięć, para rodzeństwa zawsze potrafiła się wspierać. „Bywały małe wymiany zdań w momentach kryzysowych. Ale raczej my jesteśmy bardzo mocnym teamem. Takim wspierającym się rodzeństwem, a w tym jest siła”, dodawała.
Nie da się ukryć, że oboje mają bardzo silne charaktery, ale potrafią odnaleźć wspólny język. Aktorka zwierzała się, że zachowują się czasami jak bliźnięta: „Myślę, że oboje jesteśmy bardzo temperamentni. Ale w taki pozytywny sposób. My trochę jesteśmy jak bliźniacy. Bardzo często myślimy to samo. Czasami też kończymy za siebie zdania. Także trudno jest wybrać jednego z nas. Jesteśmy bardzo na równi”, dodawała w rozmowie z Tvn.pl.
Jak Wiktoria Gąsiewska pielęgnuje rodzinne więzi?
Wiktoria Gąsiewska otwarcie mówi, że rodzina jest dla niej najważniejsza. Aktorka ma troje rodzeństwa: 27-letniego Mateusza, 19-letnią Nikol i 12-letniego Oskara. Cała czwórka utrzymuje bliski kontakt i wspiera się nawzajem.
Podczas wizyty w programie „Pytanie na śniadanie” aktorka pojawiła się z młodszym rodzeństwem i wspólnie opowiadali o relacjach w rodzinie. Wiktoria wspominała, że od początku chciała opiekować się Nikol i Oskarem, gdy ci przyszli na świat.
Choć czasami różnice pokoleniowe prowadzą do nieporozumień, aktorka przyznała, że świetnie dogaduje się z młodszym rodzeństwem. „Nas jest czwórka, ale nie przypominam sobie momentu, kiedy byłyby między nami jakieś zgrzyty, jeżeli chodzi o różnicę wieku. (…) Wydaje mi się, że jak już Oskar i Nikola się urodzili, to my (ze starszym bratem – red.) już chcieliśmy się nimi opiekować, więc może później ta różnica wieku się zdarzała”, opowiadała w Pytaniu na Śniadanie.
Czytaj też: Walczył w oktagonie, grywał w filmach. Brat znanej aktorki wystąpi wraz z nią w “Afryka Express”
Wiktoria Gąsiewska o relacji z bratem Mateuszem
Choć relacja Wiktorii i Mateusza Gąsiewskich wydaje się niemal wzorcowa, nie zawsze tak było. Wiktoria Gąsiewska przyznała w wywiadzie, że w młodości często kłóciła się ze starszym bratem. „Z Matim było troszkę inaczej, bo Mati jest najstarszy troszkę się gryźliśmy i troszkę się zaczepialiśmy w takich młodzieńczych latach, ale teraz jest super”, opowiadała młoda aktorka na łamach Jastrząb Post.
Obecnie ich relacja znacznie się zmieniła – oboje mogą na siebie liczyć i tworzą bardzo zgrany zespół. Aktorka podkreśliła, że to dzięki wychowaniu w duchu wzajemnego wsparcia i solidarności. „Teraz mogę jak najbardziej na niego liczyć, on na mnie. Jesteśmy takim bardzo zżytym mocnym rodzeństwem. Czasami niektórzy dziwią się. Nie wiem, ja tak zostałam wychowana, że jak mam jednego cukierka, to dzielę na całe rodzeństwo. Po prostu mamy taką ogromną więź, bo mama zaszczepiła to w nas. Zawsze mówiła, że mamy trzymać się razem cokolwiek by się nie działo, mamy sobie pomagać”, dodawała.
Ich relacja z Mateuszem to dziś prawdziwa siła – przekształcona z młodzieńczych kłótni w dojrzałą, pełną wsparcia więź. Udział w „Afryka Express” tylko ją wzmocnił, pokazując, że mimo różnic, rodzeństwo Gąsiewskich potrafi stanowić zgrany i pełen miłości zespół.
