Connect with us

CELEBRITY

Rekord w wetowaniu. Koalicja rusza z akcją wycelowaną w Nawrockiego

Published

on

Sześć wet Karola Nawrockiego w trzech tygodniach prezydentury to tempo odrzucania ustaw, jakiego w najnowszej historii Polski jeszcze nie było. Część rządu jest przekonana, że dwa ostatnie – do ustaw o środkach ochrony roślin oraz zapasach ropy naftowej i gazu ziemnego – to “polityczna zemsta”. W koalicji pojawiają się porównania prezydenta do “awanturnika sarmaty”, którego działania szkodzą.

Żaden prezydent od 1989 roku nie zdecydował się na tak dużą liczbę wet do ustaw w tak krótkich czasie. Karol Nawrocki swoimi sześcioma w ciągu trzech pierwszych tygodni prezydentury przebił już cztery weta z całej pięcioletniej kadencji Bronisława
Komorowskiego i zbliża się do dziewięciu wet z pierwszej kadencji Andrzeja Dudy. Ostatnie decyzje prezydenta w sprawie odrzucenia ustaw o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego oraz o środkach ochrony roślin wywołały szczególne zdziwienie wśród ministrów.

Dla mnie to jest odwet Nawrockiego. Nie poszło mu na Radzie Gabinetowej, wkurzyło go wystąpienie premiera, więc niedługo później Pałac Prezydencki ogłosił weto – twierdzi kolejny minister. Nie jest to odosobniona ocena wśród członków rządu. Podobne głosy powtarzają również inni politycy koalicji rządzącej, dla których dwa najnowsze weta to “polityczna zemsta”.

Kosiniak-Kamysz: “Polityka liberum veto”
Według ustaleń WP przedstawiciele rządu i koalicji rządzącej zamierzają zintensyfikować kampanię i liczne publikacje w sprawie wet Nawrockiego, w których chcą przedstawiać prezydenta w roli hamulcowego oczekiwanych zmian. W tym takich, które zapowiadał we własnej kampanii wyborczej. Kolejni przedstawiciele obozu władzy rysują obraz Karola Nawrockiego jako awanturnika w sarmackim stylu, który mówi nie dla zasady.

O polityce negowania dla zasady w ostatnich dniach mówił Władysław Kosiniak-Kamysz. “Polityka liberum veto prezydenta Nawrockiego tym razem zaszkodziła polskim rolnikom. Rządowa ustawa o środkach ochrony roślin zabezpieczała interes małych gospodarstw i rolników narażonych na wykluczenie cyfrowe odraczając wejście w życie obowiązkowego prowadzenia przez nich elektronicznej dokumentacji środkami ochrony roślin. Dla gospodarstw do 2 ha wydłużenie wynosiło nawet 10 lat!” – napisał wicepremier i szef MON

Wcześniej o takim “dewastującym stylu” liberum veto szef MON mówił przy okazji weta do ustawy, która miała przedłużać podstawę do pobytu i pracy dla obywateli Ukrainy, którzy uciekali przed rosyjską inwazją. “Wódka tania, prąd drogi, a matki wychowujące dzieci podczas gdy mężowie walczą z Rosją tracą dostęp do ochrony zdrowia bo nie mogą pracować, wow! Prezydent Nawrocki to taki Jan Paweł, z ‘1670’: Nasza chata z kraja, wszyscy inni won, cześć rozpitej sarmacji! Tylko Polski żal” – komentował z kolei europoseł Lewicy Krzysztof Śmiszek, odwołując się do serialu komediowego o czasach schyłku Rzeczpospolitej szlacheckiej.

Rozmówcy WP mówią, że kampania dotycząca wet Nawrockiego dopiero się rozpoczyna. Pod hasztagiem “kosztowne weto” Kancelaria Premiera zamieszcza wpisy, w których zarzuca prezydentowi “uderzenie w polskich rolników” czy “uderzenie w bezpieczeństwo energetyczne polski”. Resort rolnictwa również wydał w tej sprawie oświadczenie. “Chociaż Prezydent deklarował wsparcie dla polskiej wsi, dziś blokuje proponowane przez resort rolnictwa opóźnienie wprowadzania nowych procedur. Chcieliśmy opóźnić obwiązek wprowadzenia elektronicznej ewidencji w małych gospodarstwach nawet o 10 lat, ale… Prezydent nasze propozycje właśnie zawetował!” – napisano.

Ludzie Nawrockiego odpierają zarzuty
Rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz w programie “Tłit” Wirtualnej Polski stwierdził, że przekaz o utrudnianiu pracy rządowi przez Karola Nawrockiego nie jest prawdziwy. Minister podkreślał, że po zawetowaniu większości ustaw m.in. w sprawie pomocy obywatelom Ukrainy, przedstawiona została własna inicjatywa ustawodawcza.

Wystarczy, jeżeli rząd zajmie się projektem pana prezydenta, który jest uzupełnieniem i poprawą pewnych złych decyzji rządu i parlamentu w ustawie o pomocy Ukraińcom, i sprawa będzie załatwiona. Mamy wystarczająco dużo czasu do końca września, aby ta ustawa została uchwalona – stwierdził Rafał Leśkiewicz.
Prezydencki minister twierdzi, że “to nie jest tak, że prezydent jest hamulcowym”. – To budowanie alternatywnej narracji przez rządzących, którzy nie spodziewali się tak merytorycznej aktywności Pana Prezydenta – uważa rzecznik Karola Nawrockiego.

Rząd zapowiada obejście weta lub nowe ustawy
Według ustaleń WP rząd po dwóch ostatnich wetach zaczyna prace nad nowymi rozwiązaniami. Bardzo prawdopodobna jest nowa ustawa dotycząca zapasów ropy i gazu, bo tego wymaga Komisja Europejska. – Karol Nawrocki swoim wetem w tej sprawie naraża Polskę na kary, więc będziemy przedstawiali kolejne rozwiązania – mówi nieoficjalnie WP jeden z ministrów.

Jak wyjaśnia Jakub Wiech, redaktor naczelny portalu Energetyka24, zawetowana ustawa odnosi się m.in. do kwestii magazynowania gazu ziemnego poza terytorium kraju i dwóch podejść. “Weta prezydenta można bronić na podstawie konfliktu między postawami: czy idziemy w kierunku bezpieczeństwa przez kontrolę czy bezpieczeństwa przez liberalizację. To jest dość trudne do rozstrzygnięcia, zwłaszcza w realiach tuż po kryzysie gazowym, który – w pewnej mierze – wynikał z braku kontroli państwa nad sytuacją na europejskim rynku gazu” – napisał w serwisie X.

“Ale jest też wymiar polityczny całej sprawy: weto prezydenta to oczywista ręka wyciągnięta dla opozycji, która chciała przeforsować własny model regulacji, oparty na przymusie uzupełnienia krajowych magazynów. Rząd jest na musiku (ze względu na KE), więc być może będzie musiał na jakąś formę tych rozwiązań przystać, byleby tylko usunąć z ustawodawstwa sporne przepisy – póki co mamy przed sobą widmo konfliktu z Komisją” – dodaje Wiech.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAtalkin