CELEBRITY
Rosyjski dron wybuchł w Osinach. Gen. Polko reaguje. “To kolejne testowanie Polski”

Putin uwielbia testować nasze zdolności wojskowe. I jak widać przekonał się, że można do nas wpuścić dron, żadne narzędzie wojskowe go nie wychwytuje, nie widzi. Minister Kosiniak-Kamysz już w zeszłym roku obwieszczał program związany z radarami na balonach, które które miały wykrywać nisko lecące cele. I co? I nic — mówi w rozmowie z Onetem gen. Roman Polko, odnosząc się do eksplozji drona na Lubelszczyźnie w nocy z wtorku na środę. Gen. Polko mówi również o tym, jak długo może wytrzymać Ukraina i jak powinna wyglądać współpraca w sprawie bezpieczeństwa między prezydentem a premierem.
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu
Magdalena Rigamonti: Dron wojskowy bez głowicy spada na Polskę. Mamy się bać?
Gen. Roman Polko: Mamy przede wszystkim żądać precyzyjnych informacji.
Są precyzyjne informacje.
Jakie? Przecież na początku usłyszeliśmy, że to akt sabotażu. To, co, w polskiej armii nie wiedzą, co to jest sabotaż? Przecież to są zaniechania z premedytacją albo działanie, też z premedytacją, na szkodę jakiegoś produktu. A w Osinach to mogła być dywersja, a nie sabotaż