CELEBRITY
Rywal Szczęsnego w kropce
Najpierw przegrał rywalizacje z Wojciechem Szczęsnym, a zaraz może koło nosa przemknąć mu szansa na wyjazd na mundial w 2026 r. Fatalnie wygląda sytuacja Marc-Andre ter Stegena w Barcelonie, a i sami niemieccy dziennikarze nie zostawiają mu już wyboru. Oto szczegóły.
Ważą się losy Marc-Andre ter Stegena i to nie tylko w szeregach FC Barcelona. Niemiecki golkiper od dłuższego czasu jest skreślony przez trenera Hansiego Flicka i wygląda na to, że obecnie w hierarchii plasuje się dopiero na trzeciej pozycji. W ostatnich dniach przez hiszpańskie media przetoczyła się fala dyskusji dotycząca obsady bramki Blaugrany we wtorkowym meczu Pucharu Króla z CD Guadalajara (początek o godz. 21.00).
Część dziennikarzy zastanawiała się, czy Niemiec dostanie szansę gry i tym samym potencjalnie rozpocznie się dla niego nowe otwarcie w stolicy Katalonii. Teraz wszystko wskazuje na to, że we wtorkowym meczu między słupkami stanie Wojciech Szczęsny, co dla ter Stegena może mieć opłakane skutki. Również w kontekście sytuacji w reprezentacji Niemiec.
Za naszą zachodnią granicą nikt nie wyobraża sobie bowiem, by ter-Stegen w takiej sytuacji znalazł się w kadrze Die Mannschaft na mundial rozgrywany w USA, Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.
Garcia, również według Flicka, jest zdecydowanym numerem “1”, więc niemieckiemu bramkarzowi grozi pozycja rezerwowego w drugiej połowie sezonu. To, że 33-latek bez praktyki meczowej stanie w bramce Niemiec podczas mistrzostw świata, nie jest realistycznym scenariuszem. To niemożliwe, co dał do zrozumienia również trener reprezentacji Julian Nagelsmann” — ocenia wprost niemiecki “Kicker”.
Trener Niemców nie ma alternatywy. W grze są 35-latek i 40-latek
A selekcjoner niemieckiej kadry może mieć przed mundialem ogromny ból głowy, bo nie ma obecnie realnej alternatywy na pozycję golkipera. W ostatnim czasie dostępu do bramki Niemców strzegł 35-letni Oliver Baumann z Hoffenheim. Nagelsmann może też sięgnąć po Manuela Neuera, ale golkiper Bayernu Monachium w marcu kończy 40 lat i trudno wyobrazić sobie, by postawił Nagelsmann postawił na niego, jako opcji awaryjnej.
Golkiper Barcelony musi zatem rozglądać się za nowym pracodawcą, bo gra toczy się o wielką stawkę.
