CELEBRITY
Rzecznik rządu o dronie pod Osinami. “Wszystkie procedury zadziałały od razu”

Rzecznik rządu Adam Szłapka odniósł się do incydentu z rosyjskim dronem pod Osinami. Jak stwierdził, “wszystkie procedury zadziałały od razu” i niczego nie próbowano ukryć.
MON potwierdził, że obiekt, który spadł pod Osinami, to rosyjski dron.
Rzecznik rządu zapewnia o natychmiastowej reakcji służb i braku ukrywania informacji.
Zapowiedziano wzmocnienia obrony antydronowej i Tarczy Wschód.
Śledztwo lubelskiej prokuratury jest prowadzone w kierunku sprowadzenia zdarzenia powszechnie niebezpiecznego.
Rzecznik rządu po incydencie w Osinach: wszystkie procedury zadziałały
W nocy z wtorku na środę, w okolicach miejscowości Osiny w powiecie łukowskim, na polu kukurydzy doszło do eksplozji niezidentyfikowanego obiektu latającego. Jak się później okazało, był to rosyjski dron. Informację tę potwierdził wicepremier i szef MON, Władysław Kosiniak-Kamysz, który określił incydent jako prowokację Federacji Rosyjskiej.
Rzecznik rządu, Adam Szłapka, w rozmowie z TVN24 zapewnił, że wszystkie służby zadziałały natychmiast po zdarzeniu. Podkreślił, że trwają intensywne czynności sprawdzające, a systemy bezpieczeństwa są wzmacniane, aby zapewnić większe bezpieczeństwo. Premier Donald Tusk był informowany o sytuacji na bieżąco, od samego początku.
– Informacja o tym była od razu, kiedy służby zareagowały, policja pojawiła się tam na miejscu, potem została poinformowana też żandarmeria wojskowa i prokuratura. Wszystkie procedury od razu zadziałały. Nikt nie chciał tutaj niczego ukryć – powiedział Szłapka.
Szłapka: Polska musi wzmocnić ochronę antydronową
Szłapka zaznaczył, że Polska musi pilnie wzmocnić obronę antydronową w ramach Tarczy Wschód. Przyznał, że w tej kwestii nagromadziły się lata zaniedbań, które wymagają intensywnej pracy.
W związku z incydentem, MSZ zapowiedziało wysłanie noty dyplomatycznej do rosyjskiego MSZ. Rzecznik rządu wyraził sceptycyzm co do współpracy ze strony rosyjskiej, podkreślając jednak, że strona rosyjska powinna być świadoma, że Polska posiada wiedzę na temat incydentu.
Śledztwo w sprawie incydentu pod Osinami
Sprawę wybuchu pod Osinami bada lubelska prokuratura. Prowadzone jest postępowanie w kierunku art. 163 Kodeksu karnego, dotyczącego sprowadzenia zdarzenia powszechnie niebezpiecznego. Prokurator okręgowy w Lublinie, Grzegorz Trusiewicz, poinformował, że na miejscu zdarzenia spadł „spory dron wojskowy”, na którego silniku ujawniono napisy „prawdopodobnie w języku koreańskim”. Śledczy zabezpieczyli materiał dowodowy i przesłuchali kilkanaście osób.
Służby kontynuują poszukiwania szczątków drona na obszarze 2-3 hektarów. Oględziny miejsca upadku drona mają być kontynuowane w czwartek. Prokuratura zaapelowała do mieszkańców o przekazywanie wszelkich informacji lub nagrań związanych z incydentem.