Connect with us

CELEBRITY

Selekcjoner przemówił! ➡️

Published

on

Jan Urban bez obaw! Polacy powalczą o finał baraży z Albanią i będą wielkim faworytem do awansu. Los był łaskawy także w kontekście rywala w decydującej fazie. Selekcjoner nie zamierza zakłamywać rzeczywistości. — Jesteśmy faworytem. Nie boję się tego powiedzieć — ocenia selekcjoner w rozmowie z kanałem Meczyki. Ale to nie wszystko.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Zaraz po zakończeniu eliminacji selekcjoner zwrócił się do swoich podopiecznych, chcąc zmotywować ich do pracy w klubach. Za ponad cztery miesiące będzie potrzebować ich w dobrej formie na baraże MŚ

Dziękuję za te eliminacje wszystkim. Tym, co byli na boisku i wokół. Wydaje mi się, że możemy z podniesioną głową czekać i przygotowywać się na baraże. Życzę wam odpowiedniej formy w klubie i wracajcie zdrowi — podsumował Urban w szatni, co można było usłyszeć w wyjątkowych kulisach z kadry.

Jan Urban ocenił na gorąco losowanie baraży MŚ 2026

W czwartek Polacy poznali rywala w półfinale i potencjalnych rywali w finałowym starciu fazy play-off. Wiadomo już, że w czwartek 26 marca w naszym kraju odbędzie się mecz Polska — Albania. Do tego wiadomo już, że jedyną złą wiadomością po ceremonii losowania jest ewentualnie rozgrywany na wyjeździe finał. W nim 31 marca zagramy z Ukrainą lub Szwecją, która zmaga się z ogromnymi problemami i do baraży dostała się tylnymi drzwiami.

Podczas ceremonii w siedzibie FIFA w szwajcarskim Zurychu razem z delegacją z PZPN-u pojawił się Jan Urban. Zaraz po losowaniu selekcjoner znalazł chwilę, by skomentować, co czuje po trafieniu na Albanię i potencjalnych rywali w finale.

— Wiadomo, że nie możemy narzekać. Gramy pierwsze spotkanie u siebie z Albanią i jesteśmy faworytem. Nie boję się tego powiedzieć. Wiadomo, że w pierwszym meczu wszystko się może wydarzyć, ale gramy na własnym boisku i musimy ten atut wykorzystać, by zagrać w finale — mówi na gorąco kanałowi Meczyki szkoleniowiec.

Selekcjoner zna zespół Albanii i cieszy się, że ma czas na analizę. — Wielu zawodników gra w lidze włoskiej. Sylvinho to piłkarz wywodzący się z piłki technicznej. Oni w ten sposób grają. Będziemy ich analizować. Mamy na to wystarczająco dużo czasu. Cztery miesiące w piłce nożnej to bardzo długo. Ani ja, ani inni trenerzy nie do końca wiedzą, jakimi zawodnikami będą dysponowali — dodaje.

Nie zamierzał też uchylać się od odpowiedzi co do drugiego półfinału. Ukraina zagra ze Szwecją, a jeśli Polacy wygrają swój mecz, w finale będą musieli rywalizować na wyjeździe.

— Byłoby za dużo szczęścia. Mogliśmy trafić gorzej w tym pierwszym półfinale. To byłaby pełnia szczęścia grać kolejne spotkanie u siebie. Zobaczymy, kto wygra ten drugi półfinał. Powiem tak: jeśli chcemy jechać na MŚ i tam zagrać dobre zawody, trzeba dostać się tam i wygrać, niezależnie od tego, z kim grasz. Jeśli tego nie zrobisz, znaczy, że na samych mistrzostwach też wiele byś nie osiągnął — nie ukrywa Urban.

Zdradza też, jakie ma najbliższe plany wraz ze sztabem szkoleniowym. — Spotkamy się w przyszłym tygodniu, by przeanalizować eliminacje, a następnie dobrze monitorować zawodników. Nie mamy innego wyjścia — podsumowuje.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAtalkin