CELEBRITY
Skandaliczne sceny Fot. Przemysław Ofiara
Do skandalicznych scen doszło podczas meczu eliminacji do mistrzostw świata, w którym Polska mierzy się z Holandią na PGE Narodowym. W drugiej połowie spotkania polscy kibice obrzucili boisko racami, zmuszając sędziego do przerwania gry na kilka minut. To jednak nie koniec emocji – na murawie padły już dwa gole, a wynik 1:1 wciąż jest sprawą otwartą.
Mecz eliminacji do Mistrzostw Świata pomiędzy Polską a Holandią został przerwany z powodu skandalicznego zachowania kibiców.
Polscy fani odpalili i rzucili race na boisko, co wymusiło kilkuminutową przerwę w grze.
Incydent może skutkować surowymi karami finansowymi dla PZPN oraz zamknięciem trybun.
Na boisku padły już dwa gole, a wynik meczu jest wciąż otwarty – dowiedz się, co dalej!
Skandal na PGE Narodowym. Mecz przerwany!
Od pierwszego gwizdka na PGE Narodowym panowała gorąca atmosfera. Tysiące kibiców głośnym dopingiem wspierało biało-czerwonych w tym arcyważnym starciu. Niestety, w drugiej połowie pozytywne sportowe emocje ustąpiły miejsca chuligańskim wybrykom, które położyły się cieniem na całym widowisku.
W pewnym momencie grupa kibiców odpaliła i rzuciła na boisko race. Środki pirotechniczne wylądowały w polu karnym, w którym znajdował się bramkarz reprezentacji Polski, Kamil Grabara. Sędzia główny nie miał wyjścia i natychmiast przerwał zawody. Nad murawą uniósł się gęsty dym, a służby porządkowe musiały interweniować. Gra została wstrzymana na kilka minut.
Przeczytaj także: Robert Lewandowski przed wielkim wyzwaniem! Co za stawka meczu z Holandią dla kapitana!
Takie zachowanie to jawne złamanie przepisów bezpieczeństwa. Konsekwencje dla Polskiego Związku Piłki Nożnej mogą być bardzo dotkliwe. UEFA, organizator meczu, z reguły bezwzględnie karze takie incydenty. Można spodziewać się wysokiej grzywny finansowej, a w skrajnych przypadkach nawet zamknięcia części lub całości trybun na kolejne mecze reprezentacji. To nie tylko cios wizerunkowy, ale i finansowy dla federacji. Kary z pewnością spotkają też zidentyfikowanych sprawców.
Emocje również na murawie. Co działo się w meczu?
Zanim doszło do skandalu na trybunach, wielkie emocje towarzyszyły kibicom również za sprawą wydarzeń boiskowych. Mecz Polska – Holandia od samego początku był bardzo zacięty. Biało-czerwoni mogli fantastycznie rozpocząć to spotkanie. Już w pierwszych minutach stuprocentową okazję na zdobycie bramki zmarnował Nicola Zalewski, co spotkało się z głośnym jękiem zawodu na trybunach PGE Narodowego.
Mimo to, Polacy zdołali wyjść na prowadzenie. Gola dla naszej reprezentacji zdobył Jakub Kamiński, wywołując euforię wśród fanów. Niestety, radość nie trwała długo. Wyrównującą bramkę dla Holendrów strzelił niezawodny Memphis Depay.
