Connect with us

CELEBRITY

Skandaliczne wystąpienie Bąkiewicza na marszu PiS. Użył słów znanego polskiego zabójcy

Published

on

Robert Bąkiewicz, zapowiadany przez Jarosława Kaczyńskiego jako istotny działacz społeczny, na warszawskiej manifestacji PiS nawoływał do bojkotu sądów i prokuratury. Krzyczał też o “wyrywaniu chwastów” i zalaniu ziemi napalmem, by rzeczone chwasty nie odrosły. Tym samym użył przerażających słów wypowiedzianych przez polskiego zabójcę Tadeusza Wencla.

W ramach sobotniej manifestacji PiS przemawiał Jarosław Kaczyński, Beata Szydło, Mateusz Morawiecki i Przemysław Czarnek. Wystąpienia pierwotnie miały traktować o sprzeciwie wobec paktu migracyjnego, ale kiedy — tego samego dnia — stało się jasne, że Polska nie zostanie paktem objęta, czołowi politycy postawili na uogólniony sprzeciw i okrągłe hasła. Przemysław Czarnek mówił o “uniwersyteckich kiblach”, Mateusz Morawiecki o nacjonalizacji gospodarki, a Robert Bąkiewicz — o… wyrywaniu chwastów.

Nie bójcie się prokuratur, sądów — krzyczał na Placu Zamkowym Bąkiewicz. — Te chwasty trzeba z polskiej ziemi powyrywać. I napalm na tę ziemię rzucać, żeby nigdy nie odrosły — krzyczał, nawołując do “chwytania miecza, kosy, różańca”.

Mówiąc o wyrywaniu chwastów, Robert Bąkiewicz skorzystał ze słów Tadeusza Wencla, mordercy skazanego na śmierć w maju 1977 r. Wariacja słów Wencla trafiła do obrazu Pasikowskiego — filmu “Psy 2. Ostatnia Krew”, które wypowiada tam aktor Sławomir Sulej.

W całości oryginalny zwrot brzmiał: “Czuję się upoważniony do zgładzania kanalii. Uwolniłem społeczeństwo od chwastów, wyrwałem je” — i padł przed sądem. Wencel mówił wówczas o “wyświadczaniu państwu przysługi”, jego ofiarami mieli bowiem padać wyłącznie… źli ludzie.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAtalkin