Connect with us

CELEBRITY

Sprawiło mu sporo problemów Foto: MARCIN GADOMSKI / SUPER EXPRESS

Published

on

Karol Nawrocki w trakcie swojej prezydentury już nie raz pokazywał, że sport zajmuje w jego życiu ważne miejsce – niejednokrotnie pojawiał się choćby na meczach piłkarskich, klubowych i reprezentacyjnych. Jako pasjonat sportu dał się poznać już w kampanii prezydenckiej i w jej czasie otrzymał od Krzysztofa Stanowskiego pytanie, które sprawiło mu sporo problemów!

Nawrocki długo zastanawiał się po tym pytanie. Bał się zdenerwować kibiców
Karol Nawrocki od czasów młodości miał wiele wspólnego ze sportem. Trenował piłkę nożną czy boks i choć z tą drugą dyscypliną zdaje się być bardziej związany, to jednak często widujemy go przede wszystkim na wydarzeniach piłkarskich – swoją obecnością uświetnił m.in. mecz Lechii Gdańsk z Motorem Lublin w Ekstraklasie, ale bywał także na meczach reprezentacji – w Chorzowie, gdzie mierzyliśmy się z Finlandią, czy w Warszawie na meczu przeciwko Holandii. Głowa państwa nie tylko dopingowała piłkarzy z trybun, ale po wygranej z Finlandią odwiedziła także szatnię, gdzie gratulowała zawodnikom zwycięstwa.

Jan Tomaszewski wściekły na krytykantów Lewandowskiego: „Niech uduszą się tą żółcią!”

Wracając do sympatii Karola Nawrockiego do Lechii Gdańsk, to znana jest ona nie od dziś. Przysparzało mu to również sporo problemów, gdy w trakcie kampanii prezydenckiej wyszło na jaw, że prezydent brał udział w kibicowskich ustawkach, właśnie jako wspierający gdańską drużynę. Jednak w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim na Kanale Zero został zapytany o mniej kontrowersyjną rzecz.

Diego Maradona zmarł pięć lat temu. Szokujące wyniki raportu. Okropne zaniedbania

Stanowski, wówczas de facto rywal Nawrockiego w wyścigu o fotel prezydenta, zapytał ówczesnego prezesa IPN o… wymienienie ulubionego zawodnika Lechii Gdańsk. Okazało się, że Nawrocki… bał się, że może wywołać gniew niektórych fanów. – Trudna decyzja, bo znam ich zbyt wielu. Wolałbym nie wybierać – zaczął prezydent. W końcu zdecydował się wskazać kilka nazwisk. – Grzegorz Pawłuszek, którego rzeczywiście lubiłem. Bardzo lubiłem, mam nadzieję, że kibice Lechii się na mnie nie obrażą, ale bardzo ceniłem Abdou Razacka Traore. Dobry zawodnik. I Sławomira Wojciechowskiego też. Taka legenda Lechii, chociaż z lat 80. I Jacek Grembocki wówczas – wymienił Nawrocki.

Pytanie o Igę Świątek w “Milionerach” za 10 tys. zł. Uczestniczka nie znała odpowiedzi!

Abdou Razack Traore, przy którym Nawrocki zwrócił uwagę na uczucia kibiców, grał w Lechii stosunkowo krótko, bo w latach 2010-13. Rozegrał dla niej 72 mecze w których zdobył 27 goli. Ostatecznie odszedł, bo jak podał klub, piłkarz oczekiwał zbyt dużej pensji w kolejnym kontrakcie.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAtalkin