NFL
Stan zagrożenia odwołany”. Premier ponownie zabrał głos

Po kilkudziesięciu minutach odwołano alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa dotyczący zagrożenia atakiem z powietrza dla kilku powiatów w województwie lubelskim. O odwołaniu stanu zagrożenia poinformował również premier Donald Tusk.
Stan zagrożenia odwołany. Dziękuję wszystkim zaangażowanym w operację w powietrzu i na ziemi. Pozostajemy czujni” – napisał szef rządu na platformie X.
Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk także na X ocenił, że sytuacja wróciła do normy i podziękował sojusznikom za wspólną operację monitorowania i dozorowania polskiego nieba. Dodał, że informacje z dowództwa operacyjnego zostały niezwłocznie przekazane do Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Komunikat o odwołaniu alertu pojawił się również na profilu Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Wcześniej w sobotę do mieszkańców części województwa lubelskiego rozesłano alert RCB o “zagrożeniu atakiem z powietrza”. Otrzymali go mieszkańcy powiatów: Chełm, chełmskiego, krasnostawskiego, łęczyńskiego, świdnickiego, włodawskiego.
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych po godzinie 16:30 wydało komunikat o poderwaniu polskich i sojuszniczych myśliwców. “Ze względu na zagrożenie uderzeniami bezzałogowych statków powietrznych (BSP) w regionach Ukrainy graniczących z RP, rozpoczęło się operowanie wojskowego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej” – czytamy na platformie X.
O godzinie 18:35 Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych przekazało informację o zakończeniu operowania polskiego i sojuszniczego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej.
W związku z działalnością lotnictwa wojskowego wstrzymany został ruch pasażerski na lotnisku w Lublinie. Został on wznowiony przed godziną 19:00.
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej
W nocy z wtorku na środę, w trakcie ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez rosyjskie drony. Uruchomiono procedury obronne. Polskie i sojusznicze systemy radiolokacyjne śledziły kilkanaście obiektów; w przypadku tych mogących stanowić zagrożenie zdecydowano o neutralizacji.
W piątek sekretarz generalny NATO Mark Rutte oświadczył, że NATO uruchamia Wschodnią Straż, aby wzmocnić naszą wschodnią flankę. Będzie to nowe, bardziej zintegrowane podejście do obrony tej części terytorium Sojuszu. W ramach misji mają działać m.in. duńskie F-16, francuskie Rafale i niemieckie Eurofightery.