Connect with us

CELEBRITY

Strzelał do ludzi w Toruniu, pozostaje nieuchwytny. Dziennikarz próbuje go dopaść

Published

on

Wracamy do sprawy nieuchwytnego strzelca, który za cel obrał sobie motocyklistów z Torunia. – W momencie gdy stałem na światłach, mając uchyloną szybkę od kasku, uderzył mnie w oko niezidentyfikowany przedmiot – relacjonował sierpniowe zdarzenie dziennikarz o2.pl Marcin Lewicki. Poszkodowanego i policję pytamy, czy pojawiły się nowe informacje.

O sprawie zrobiło się głośno w połowie sierpnia 2025 roku. Ktoś strzelał do motocyklistów z Torunia i do tej pory jest na wolności, co frustruje m.in. dziennikarza o2.pl Marcina Lewickiego. Nasz kolega to jedna z ofiar strzelca.
– Aktualnie nadal trwa walka o odzyskanie wzroku. Trwają konsultacje medyczne. Jestem dobrej myśli – mówi nam Lewicki. O postępy w śledztwie pytamy przedstawiciela KMP w Toruniu.

Dziennikarz rozpoczął własne śledztwo i również próbuje namierzyć sprawcę. Więcej na se.pl.
Toruń: Strzały w kierunku motocyklistów. Dziennikarz Marcin Lewicki nagłośnił sprawę
O niepokojącej sprawie z Torunia po raz pierwszy pisaliśmy w tym materiale. Dramat dziennikarza rozegrał się na skrzyżowaniu ul. Traugutta z Bulwarem Filadelfijskim. – W momencie gdy stałem motocyklem na światłach, mając uchyloną szybkę od kasku, uderzył mnie w oko niezidentyfikowany przedmiot, najpewniej metalowy. Przedmiot leciał z ogromną prędkością – relacjonował Lewicki.

Uzbrojeni napastnicy zaatakowali na toruńskim dworcu. Efektowne ćwiczenia służb.

Poszkodowanych było więcej. Strzelec atakował 14, 15 i 18 sierpnia. – Policjanci prowadzą postępowanie dotyczące narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu motocyklistów, do których najprawdopodobniej, jak wskazuje zabezpieczony w sprawie materiał dowodowy, oddano strzały z broni pneumatycznej, na którą nie jest wymagane pozwolenie – poinformował nas st. sierż. Sebastian Pypczyński z biura prasowego KMP w Toruniu.

– Do sytuacji tych miało dochodzić na skrzyżowaniu ulic Traugutta i Warszawskiej Toruniu. Dotychczas w sprawie wykonano czynności procesowe m.in. przyjęto zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstw, przesłuchano świadków, dokonano przeszukań lokali – wyliczył funkcjonariusz. Dalszy ciąg materiału znajduje się pod galerią ze zdjęciami z miejsca zdarzenia i Marcina Lewickiego.

Nasi dziennikarze sprawdzili, czy policjanci mają nowe informacje w sprawie sierpniowych zdarzeń. – Cały czas trwa postępowanie. Na ten moment nie mamy przełomu – powiedział nam st. sierż. Pypczyński z toruńskiej komendy. Równolegle, swoje śledztwo prowadzi sam Marcin Lewicki. Pod koniec sierpnia był on gościem programu “Pytanie na śniadanie”, gdzie wraz z doktorem Bartoszem Sikorskim opowiadali o operacji.

– Aktualnie nadal trwa walka o odzyskanie wzroku. Trwają konsultacje medyczne. Jestem dobrej myśli. Mam nadzieję, że w przyszłości – dalszej lub bliższej – będę mógł normalnie widzieć – powiedział nam Marcin Lewicki.

A jak wygląda wspominane śledztwo? – Na ten moment czekam na zgłaszanie się kierowców, którzy mogli mieć wideorejestrator podczas jednego z trzech zdarzeń, również moich. Liczę, że takie osoby się odezwą, bo nagranie może stanowić istotny materiał dowodowy. Apeluję do kierowców, aby zastanowili się, czy nie przejeżdżali 14, 15 lub 18 sierpnia w pobliżu Warszawskiej – powiedział “Super Expressowi”.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAtalkin