CELEBRITY
Świętowali urodziny 4-letniej córki, niedługo później już nie żyli. Znaleźli ich martwych w wannie

Szokująca tragedia w Brazylii. Małżeństwo zostało znalezione martwe w wannie pełnej gorącej wody. Wcześniej para hucznie świętowała urodziny 4-letniej córki. Dziewczynka została sierotą. Co tam się stało?!
W Brazylii doszło do tragedii, gdzie para została znaleziona martwa w motelu po urodzinach córki.
37-letni oficer żandarmerii wojskowej i jego 41-letnia partnerka zostali znalezieni martwi w wannie z gorącą wodą.
Przyczyną zgonu było zatrucie i udar cieplny, a w ich organizmach wykryto alkohol i kokainę.
Jakie dokładnie okoliczności doprowadziły do tej szokującej śmierci? Przeczytaj, aby poznać wszystkie szczegóły.
Media donoszą o dramacie, jaki rozegrał się latem w Brazylii, a którego szczegóły dopiero teraz ujawniły służby. 37-letni oficer żandarmerii wojskowej Jeferson Luiz Sagaz i jego 41-letnia partnerka Ana Carolina Silva, właścicielka salonu kosmetycznego, zostali znalezieni martwi w Sao Jose w brazylijskim stanie Santa Catarina, w nocy 11 sierpnia – podaje “Daily Mail”. Wcześniej para, która była ze sobą od ponad 20 lat, świętowała urodziny 4-letniej córeczki. Jak ustalono, jeszcze podczas imprezy kobieta i mężczyzna spożywali alkohol. Po zakończeniu urodzinowego balu 4-latka trafiła pod opiekę wujka, a jej rodzice pojechali świętować dalej – już sami.
Pogrzeb Patrycji i Bruna – ofiar tragicznego wypadku
Dramat w Brazylii. Rodzice świętowali urodziny dziecka, niedługo później znaleziono ich martwych
Przed północą zameldowali się w motelu Dallas. I wtedy widziano ich żywych po raz ostatni. “Następnego dnia, gdy rodzinie nie udało się z nimi skontaktować, na miejsce wezwano służby” – czytamy. Policjanci, którzy weszli do pokoju, znaleźli w nim dwa ciała. Kobieta i mężczyzna znajdowali się w wannie pełnej wody o temperaturze około 50 stopni. W całym pomieszczeniu było gorąco – grzejnik był ustawiony na maksymalną temperaturę.
Co się stało?
Główna lekarka sądowa Andressa Boer Fronza, która zajmowała się tą sprawą, przekazała na początku października, że przyczyną obu zgonów było “zatrucie czynnikami zewnętrznymi, które sprzyjało wystąpieniu udaru cieplnego z intensywnym odwodnieniem, zapaścią termiczną, kończącą się niewydolnością narządów i śmiercią”. Badania toksykologiczne wykazały w organizmach małżeństwa bardzo wysokie stężenie alkoholu, a także ślady kokainy.