CELEBRITY
Szokujące słowa Trumpa o wojnie w Ukrainie. Nie tylko Ukraińcy mogą czuć się załamani

W najnowszym wywiadzie dla amerykańskiej stacji telewizyjnej “Fox News” prezydent USA, Donald Trump, odniósł się do trwającego konfliktu w Ukrainie. Zapytany, czy jego zdaniem Władimir Putin byłby skłonny zakończyć wojnę bez przejmowania ukraińskich terytoriów, Trump stwierdził, że rosyjski przywódca nie zrezygnuje z części zdobyczy, bo je sobie wywalczył.
Donald Trump nie przestaje zaskakiwać swoimi wypowiedziami. Po ostatniej rozmowie z Władymirem Putinem wydaje się znowu sprzyjać Moskwie, mimo że jeszcze kilka dni temu groził jej przekazaniem pocisków Tomahawk Ukrainie. Wielu komentatorów uwierzyło, że to możliwe. — Cóż, on coś zabierze. Oni walczyli i mają dużo własności — odpowiedział Donald Trump dziennikarce Mari Bartiromo, która w swoim pytaniu nawiązała do rozmowy telefonicznej przywódców (Trumpa i Putina) 16 października.
W wywiadzie prezydent USA odniósł się również do amerykańskiej polityki zagranicznej, zaznaczając, w jaki sposób Stany Zjednoczone prowadzą swoje operacje militarne. Przypomniał sytuację na Bliskim Wschodzie za czasów prezydentury George’a W. Busha.
Jesteśmy jedynym krajem, który wkracza i wygrywa wojnę, a potem odchodzimy, jak za prezydenta Busha na Bliskim Wschodzie. Wkraczamy, rozwalamy wszystkich, niszczymy to miejsce, a potem odchodzimy. Pamiętasz, jak mówiłem, żeby zatrzymać ropę? — stwierdził Trump.
Tymi słowami nawiązał do informacji, że premier Indii, Narendra Modi, podjął decyzję o zakończeniu importu ropy naftowej z Rosji. Ten ruch został przez Trumpa określony jako “duży krok” w kierunku ekonomicznej izolacji Moskwy. Podkreślił również, że kolejnym wyzwaniem będzie przekonanie do tego Chin.
Wypowiedzi prezydenta USA wywołały falę komentarzy, podkreślając jego kontrowersyjny styl i odmienne podejście do polityki międzynarodowej. Jego ostatnia wypowiedź spowodowała lawinę komentarzy polskich użytkowników platformy X. Czytamy w nich:
“Nas by tak samo przehandlował”,
“Jak nas ruscy napadną, to też powie, że Warszawa się Rosji należy”
Wkraczamy, rozwalamy wszystkich. I to już się nam należy? Czy to nie zachęta do napaści silniejszego na słabszego?”.
Zobacz także: Ile zajęłoby Rosji zajęcie Ukrainy? Jest analiza