CELEBRITY14 hours ago
Syn patrzył na ojca w osłupieniu. Wiedział już, że nie żyje. Nie rozglądając się zbytnio po pokoju, cicho wycofał się do sypialni matki. Łóżko było puste, a aparat telefoniczny rozbity. Matki nigdzie nie dostrzegł. Instynktownie nie dotykał niczego poza klamką i włącznikami światła. Pies wlókł się za nim jak cień. Jan odniósł wrażenie, że zwierzę czegoś się boi. W nim samym narastał lęk. Taki lęk rodzi się w człowieku, który staje sam na sam ze śmiercią. Link w komentarzu 👇
Trzy osoby usłyszały zarzuty ws. zabójstwa byłego premiera PRL Piotra Jaroszewicza i jego żony Alicji. Czy po 30 latach dowiemy się, kto, a przede wszystkim dlaczego...